nasz-lublin.pl » Humor » Różne
Szef wchodzi do pomieszczenia i przedzierając się przez kłęby dymu, wrzeszczy:
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje?
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje?
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Łysy mówi z dumą do swego odbicia w lustrze:
- Świetnie się trzymasz, sześćdziesiątka na karku i ani jednego siwego włosa na głowie!
- Świetnie się trzymasz, sześćdziesiątka na karku i ani jednego siwego włosa na głowie!
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Przychodzi piłkarz do fryzjera i mówi:
- Gool!!
- Gool!!
| Ocena: 1 | Głosów: 2 | Kategoria: Różne |
Turysta z dalekiego kraju wyjechał w pierwszą zagraniczną podróż. Na lotnisku w kraju docelowym wręczono mu formularz aplikacji o wizę, który turystę wprawił w wielkie zakłopotanie. Urzędnik spogląda turyście przez ramię, jak ten próbuje wpisać: ''Dwa razy w tygodniu'' w maleńki kwadracik w rubryce ''Sex''. Urzędnik tłumaczy:
- Nie, Nie, nie o to chodzi. My po prostu chcemy wiedzieć, ''[M]Mężczyzna'' czy ''[F]Kobieta''.
''Bez znaczenia'' - odpowiada turysta.
- Nie, Nie, nie o to chodzi. My po prostu chcemy wiedzieć, ''[M]Mężczyzna'' czy ''[F]Kobieta''.
''Bez znaczenia'' - odpowiada turysta.
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Narzeczony przyprowadził swoją wybrankę do kościoła i pyta proboszcza, ile będzie kosztował ślub.
- Ile uzna pan za stosowne, mając na względzie wartość pozyskanego w ten sposób szczęścia - odpowiedział proboszcz.
Pan młody popatrzył na siebie, na narzeczoną i na księdza, sięgnął do portfela i dał księdzu 100 złotych.
Ksiądz spojrzał uważnie na pannę młodą, poklepał pana młodego po ramieniu i wydał mu resztę.
- Ile uzna pan za stosowne, mając na względzie wartość pozyskanego w ten sposób szczęścia - odpowiedział proboszcz.
Pan młody popatrzył na siebie, na narzeczoną i na księdza, sięgnął do portfela i dał księdzu 100 złotych.
Ksiądz spojrzał uważnie na pannę młodą, poklepał pana młodego po ramieniu i wydał mu resztę.
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Dzwonek do mieszkania.
- Proszę Pana, proszę mi powiedzieć, czy tu mieszkają homoseksualiści?
- Nie wiem, ale zaraz zapytam żonę. Heniek! Czy tu mieszkają homoseksualiści?
- Proszę Pana, proszę mi powiedzieć, czy tu mieszkają homoseksualiści?
- Nie wiem, ale zaraz zapytam żonę. Heniek! Czy tu mieszkają homoseksualiści?
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- Młoda, ładna?
- Niczego sobie.
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko.
- Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- Młoda, ładna?
- Niczego sobie.
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko.
| Ocena: 4 | Głosów: 1 | Kategoria: Różne |
Ojciec do dorastającej córki:
- Z kim całowałaś się dzisiaj w parku???
- W którym parku tatusiu...?
- Z kim całowałaś się dzisiaj w parku???
- W którym parku tatusiu...?
| Ocena: 3 | Głosów: 2 | Kategoria: Różne |
Spotykają się w pralce dwie pary majtek:
- Od razu widać, że kolega z urlopu?
- ???
- No, taki przybrązowiony...
- Od razu widać, że kolega z urlopu?
- ???
- No, taki przybrązowiony...
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
Rozmawia pesymista z optymistą.
- Takie teraz ciężkie czasy, że chyba gorzej już być nie może - mówi pesymista.
Na co optymista:
- Może, może...
- Takie teraz ciężkie czasy, że chyba gorzej już być nie może - mówi pesymista.
Na co optymista:
- Może, może...
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Różne |
