nasz-lublin.pl » Humor » Stela

Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 |

Jedyn masorz mioł pieknóm masarnie, ale że był kapke stary, chcioł przekazać tóm masarnie swojymu synkowi. Synek był kapke pitómy, ale masorz mioł iny jego. Tuż prowadzi go ku tej masarni i pokazuje.

- Tu mosz, synek, takóm maszyne, do kierej wkładosz barana, a wychodzi parówka. Rozumiysz?
- Ni.
- Cóż nie rozumiysz??? Tu wkładosz barana, a tu wychodzi parówka. Rozumiysz?
- Ni.
- Jezusiczku, co to je za pitómy synek!!! Chłapiec, posłuchej: to je maszyna, kaj wkładosz barana, a wychodzi parówka!!! Rozumiysz???
- No, kapke rozumiym. A mómy, tatku, takóm maszyne, do kierej sie wkłado parówke, a wychodzi baran?
- Ja, synek... Twojóm matke!!!...
 Oceń:
Ocena: 4.47 | Głosów: 23 Kategoria: Stela 
Jedyn dochtór się przy każdej okazyji czepiał prawników.
- Czy mu pan tak nie znosi naszego zawodu? - pyto go roz jedyn adwokat.
- Chyba pan przyzna, że nieczęsto robicie z łudzi aniołów.
- To prawda - adwokat na to. - Pan je w tym na pewno lepszy, panie dochtorze.
 Oceń:
Ocena: 4.33 | Głosów: 3 Kategoria: Stela 
Do starego latarnika na małej wysepce przypływa roz na tydziyń listonosz. Przynosi listy i tygodnik, kiery se latarnik zaprenómerowoł.
- Specyjalnie tu muszym do pana co tydziyń wiosłować! - lutuje się listonosz.
- Niech pan nie narzyko - latarnik na to - bo se zaprenómerujym dziynnik!
 Oceń:
Ocena: 3.2 | Głosów: 5 Kategoria: Stela 
Przychodzi facet do skle¬pu spożywczego i pyto:
- Sóm gumy?
- Do żucio?
- Ni, do majtek.
 Oceń:
Ocena: 3.28 | Głosów: 7 Kategoria: Stela 
Włamywacze siodajóm po napadzie na bank w swojij melinie i zaczynajóm liczyć piniądze. Trwo to dłógo, bo nie wszystko było w hrubszych banknotach. -Dejmy se z tym pokój - prawi jedyn - dowiymy się, wiela my ukradli, z jutrzejszych gazet.
 Oceń:
Ocena: 3.5 | Głosów: 2 Kategoria: Stela 
Cholewa już dostał ostatni namaszczyni i Cholewino poskludzała rodzinę, żeby się pożegnała z umiyrającym.
- Je tu Francek? -pyto słabym głosym Cholewa.
- Jeżech.
- A Marynka przyszła?
- Przyszłach, tato.
- A kaj je Jewka?
- Tu żechje.
- Czy to znaczy -pyto Cholewa i dźwigo się na łóżku - że jak jo zlegnył, żodyn nic nie robi?!
 Oceń:
Ocena: 4.66 | Głosów: 3 Kategoria: Stela 
W sądzie:
- Czy poszkodowany dali twierdzi, że oskarżony mu ukrod auto?
- Po wystąpiyniu adwokata, wysoki sądzie, zaczynom mieć wątpliwości, czych w ogóle miol kiedy jaki auto.
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 4 Kategoria: Stela 
Fukała woło kelnera i pyto:
- Co pływo w moim talyrzu?
- Nic.
- Zgadzo sie. A miała być z ryżym.
źrodło: GZC
 Oceń:
Ocena: 3.75 | Głosów: 4 Kategoria: Stela 
Fafara mowi do sasiada:
- Moj Azor jest taki madry, ze jak wraca ze spaceru do domu, to naciska
dzwonek do drzwi. Czy pana pies to tez potrafi robic?
- Moj pies ma swoje klucze od mieszkania.
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 1 Kategoria: Stela 
Ośmioletnia dziołucha do swojij rowieśnicy:
- Dowiedziałach sie, co trzeba zrobić, żeby mieć dzieci.
Na co ta drugo:
- Jak już wiysz, to ci powiym, co musisz zrobić, żeby ich ni mieć.
źrodło: GZC
 Oceń:
Ocena: 3.83 | Głosów: 6 Kategoria: Stela 

Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal