Strony: | 1 | ... | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | ... | 119 |
W telewizji nadano film o starożytnym Babilonie. Dopiero podczas emisji autorzy programu zauważyli, że w kadrze przez chwilę widać było pędzącą lokomotywę.
- Ciekawe, czy ktoś z telewidzów to zauważył?
- Tak, przed chwilą dzwonił jakiś kolejarz. Pytał dlaczego lokomotywa miała oznakowania asyryjskie, a nie babilońskie.
Z pamiętnika maszynisty:
''Chce umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój dziadek, a nie wrzeszcząc z przerażenia tak jak jego pasażerowie''
Konduktor do pasażera:
- Proszę nie wysiadać, dopóki pociąg się nie zatrzyma!
- Ale ja bardzo spieszę się na pogrzeb.
- A, jeśli tak, to proszę bardzo.
W przedziale siedzi czarnoskóry student. Uparcie przygląda mu się starszy mężczyzna.
Pierwszy raz w życiu widzi murzyna, więc stara się zagaić:
- Bangladesz? - pyta.
Czarnoskóry nic.
- Bangladesz? - pyta ponownie mężczyzna.
Czarnoskóry milczy.
- Bangladesz? - nie daje za wygraną współpasażer.
Czarnoskóry wstaje, otwiera okno, wystawia przez okno rękę i mówi:
- Nie, nie bangla...
Z pociągu mającego dłuższy postój na stacji wysiada pasażer, żeby kupić coś w bufecie dworcowym.
Aby łatwiej trafić z powrotem do wagonu, próbuje zapamiętać jego numer:
-1410. Łatwo zapamiętać, w tym roku była bitwa pod Grunwaldem!
Po kilku minutach pasażer wraca z bufetu i pyta kolejarza:
- Przepraszam! Czy pamięta pan, w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
Cudem ocaleni z katastrofy morskiej rozbitkowie od kilkunastu dni wegetują na maleńkiej wysepce. Wieczorem wyławiają z morza gazetę.
- Patrz, tu jest reklama pogotowia dla rozbitków!
Po chwili dodaje:
- Do licha, jakiś głupek oderwał fragment z ich numerem telefonu!
Do pośrednictwa pracy przychodzi pewien facet i pyta, czy znajdzie się praca dla jego syna? Pracownik instytucji pyta petenta:
- A co syn umie i jakie ma wykształcenie?
Ojciec powiada, że nic ... i że bez wykształcenia. W takim razie pracownik proponuje, że ma dla niego pracę jako pomocnik murarza - płatna 1500 zł za miesiąc.
Ojciec myśli i mówi:
- A coś innego? Bo za dużo by mu zostało na wódkę...
W takim razie pracownik proponuje:
- Pomocnik pomocnika murarza, trochę cięższa praca, ale 800 zł za miesiąc...
Ojciec myśli i mówi:
- Nie, jeszcze za dużo.
Na to pośrednik wstaje, nerwowo zamyka książki i podniesionym głosem mówi:
- Proszę pana, żeby zarabiać 500 zł, to trzeba studia skończyć!
- Czy nie sądzi pan, że w kinie widzi się zbyt wiele przemocy i seksu?
- Być może, ale mnie nie interesuje to co dzieje się na widowni.
Żydowska rodzina. Przychodzi syn do ojca i mówi.
- Tatusiu, tatusiu, poznałem fajną dziewczynę i będę się żenił!
- O to dobrze synku. A jak się nazywa ta dziewczyna?
- Goldberg.
- O dobrze, dobrze, bardzo szanowane nazwisko. Gratuluje synku, a jak ma na imię?
- Whoopie...
W małym miasteczku turysta pyta tubylca:
- Przepraszam, gdzie tu jest dworzec kolejowy?
- Przecież to wie każdy dureń!
- Dlatego właśnie pana pytam...
Strony: | 1 | ... | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | ... | 119 |