Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | ... | 45 |
Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty
Patty wchodzi do pubu caly poobijany, leb rozbity, siada przy barze, zamawia duzego Guinnessa.
- Kto cie tak urzadzil? - pyta barman.
- Murphy to byl.
- Alez on jest duzo mniejszy od ciebie! Na pewno mial cos w garsci ze cie tak pobil.
- No, mial. Lopate.
- A ty nic w garsci nie miales zeby sie bronic?
- Mialem. Piers jego zony, i jakkolwiek rzecz to piekna, to w walce calkiem bezuzyteczna...
Strażnik otwiera drzwi celi i mówi do więźnia:
- Przyszła pana odwiedzić żona.
- Która?
- Bez głupich dowcipów!
- Jakie dowcipy? Przecież siedzę za bigamię!
Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu
dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
W nocy przerażona żona wrzeszczy do zaspanego męża:
- W kuchni piszczy mysz!!
- I co? Mam ją naoliwić?
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, po tym moim starym to od razu widać że święta niedługo...
- Taaaak? A co, sprząta, gotuje, zakupy robi?
- Nie. Palma mu odbija..
Pewne małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu. Z samego rana chcieli opuścić hotel i poprosili rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotna sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo, przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin?
- To jest standardowa stawka za nocleg- odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo żąda spotkania z dyrektorem.
Dyrektor spokojnie wysłuchuje zażaleń i stwierdza:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do Państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli Państwo! I za to proszę zapłacić.
Mężczyzna wreszcie wyciąga z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem Państwa rachunkiem opiewającym na 3000.
- Pozostałe 2700 za przespanie się z moją żoną- mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z Pana żoną!- krzyczy oburzony dyrektor.
- Cóż, była do Pana dyspozycji.
Mężczyźni są jak autobus - zawsze będzie następny!
Wezwany telefonicznie ginekolog - położnik wbiega spocony do mieszkania.
- Gdzie żona? - pyta mężczyznę, który otworzył mu drzwi. - Podobno zaczęła rodzić?
- Ech, ta moja żona... Przed tygodniem stwierdzono, że jest w ciąży. I dziś chciała koniecznie sprawdzić ile czasu potrzeba lekarzowi, aby tutaj przybył, gdy ona zacznie rodzić!
Przychodzi pijany facet do domu, żona stoi w progu i drze się:
- Piłeś!!!
On na to:
- Wiem!!!
Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | ... | 45 |