Strony: | 1 | ... | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 |
Pani na lekcji głośno kichnęła. Wszystkie dzieci mówią: ''na zdrowie'', tylko Jasio mówi: ''na szczęście''
Zdziwiona pani pyta:
- Jasiu, dlaczego powiedziałeś ''na szczęście'', przecież mówi się ''na zdrowie''?
- Na szczęście, że pani ryja nie rozerwało!
Synek woła:
- Mamo! Mamo! Dzisiaj bawiłem się w listonosza i rozdawałem prawdziwe listy!
- Prawdziwe? A skąd je miałeś?
- Leżały w twojej komodzie, pod bielizną, przewiązane czerwoną wstążeczką.
Na wzgórzu siedzi rozpromieniony chłopiec i obserwuje oświetloną dolinę.
- Jak to ładnie, dziecko, że potrafisz tak się zachwycać zachodem słońca! - mówi przechodzący człowiek.
- To nie zachód słońca. To pali się nasza szkoła!
- Jasiu jakie znasz środki piorące?
- Pasek mojego taty!!
Przyszedł Jasiu do szkoły, spóźnił się i nauczycielka go pyta czemu się spóźnił, a on odpowiedział, że mył ręce i buzię ale już nigdy więcej tego nie zrobi.
Wchodzi Jasiu do windy a tam schody
Mama do Jasia:
- Jasiu dlaczego nie umyłeś zębów?
- Bo mi się mydełko do buzi nie zmieściło...
Spotykają się dwie przyjaciółki:
- Wiesz, mój syn ma trzy miesiące i już siedzi!
- Tak, a za co?
- Mamo a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego...
- Jasiu dlaczego spóźniłeś się na lekcję?
- Bo użądliła mnie pszczoła.
- Pokaż!
- Nie mogę!
- Usiądź!
- Też nie mogę!
Strony: | 1 | ... | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 |