Strony: | 1 | ... | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 |
ZSRR, lata 50-te. Na lekcji wychowawczej pani pyta dzieci o ich idoli. Dzieci wymieniają postacie z książek, rodziców itd. W końcu pani pyta Jasia, kto jest jego idolem? Na to Jasiu wstaje i mówi:
- Moim idolem jest Józef Stalin!
Na to pani się ucieszyła, dała Jasiowi 5 cukierków i jeszcze go pochwaliła. Jasiu wziął cukierki, odwrócił się i powiedział:
- Sorry Winnetou, ale biznes is biznes!
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, czy tata nadal odrabia za ciebie lekcje?
- Nie, ta ostatnia jedynka go załamała.
W szkole:
- Jasiu, czemu napisałeś kura przez ''ó''?
- No bo wymienia się na kogut.
Jasiu miał słabe oceny. Mama mówi więc do taty :
- Porozmawiaj z Jasiem po męsku, zobacz jego oceny, przemów mu do rozumu.
Ojciec pomyślał, wziął flachę i puka do Jasia.
- Mogę wejść?
- Wejdź tato.
- Przyszedłem pogadać, dziobniemy po kieliszku?
Popili troszkę.
- Może zapalimy? - pyta ojciec.
Jasiu zdziwiony się zgadza. Po jakimś czasie ojciec pyta:
- No to co, może jakiś świerszczyk? - i wyjmuje z rękawa pornosy, oglądają, a Jasio zaczerwieniony pyta go:
- Tata, a kto ma takie dziewczyny?
- Prymusi, synu, prymusi!
Nauczyciel mówi do małego Jasia:
- Chłopcze! Powiedz mi, jak brzmi czasownik ''milczeć'' w trybie rozkazującym!
- Ciiiiii!
Pani pyta Jasia:
- Jakie masz hobby?
- A co to jest?
- Hobby to coś, co lubisz najbardziej.
- Aaa, to zupa grzybowa.
Jasio pyta się taty:
- Tato, wiesz który pociąg ma największe spóźnienie?
- Który? - pyta zdziwiony ojciec.
- Ten, który w zeszłym roku obiecałeś mi na gwiazdkę.
Na lekcji chemii pani zrobiła doświadczenie. Miała trzy probówki. Do jednej wlała wody i alkoholu i wrzuciła robaka, do drugiej wlała wody i tytoniu i wrzuciła robaka, a do trzeciej wlała wody i wrzuciła robaka. W pierwszej probówce robak pływa, pływa i zdechł. W drugiej robak także pływa, pływa i zdechł. W trzeciej robak pływa, pływa i nie zdechł. Na końcu doświadczenia pani pyta Jasia:
- Jaki wyciągniesz z tego wniosek?
Jasiu odpowiada:
- Kto pije i pali nie ma robali!
Jaś chwali się kolegom, że umie bezbłędnie odczytać czasze słońca.
- A jak w nocy rozpoznajesz, która jest godzina? - pytają koledzy.
- Otwieram okno i głośno krzyczę. Zawsze ktoś odpowie: ''Co za debil wrzeszczy o drugiej w nocy?!''
Jaś spostrzegł, że jego koleżanka obcięła włosy.
- Zupełnie się zmieniłaś! - mówi do niej - Wcale nie wyglądasz już jak brzydka dziewczyna.
- Naprawdę? A jak teraz wyglądam?
- Jak brzydki chłopiec.
Strony: | 1 | ... | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 |