Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | ... | 35 |
Jasiu gdzie jest twoja złota rybka.Tutaj w kieszeni ,zabrałem ją na spacer.
jasiu idzie z babcią do szkoły dobra przyszedł do domu mówi do babci babcia znalazłem 50zł a babcia na to z ziemi się nie podnosi na drugi dzień mówi babci ze znalazł 100zł babcia na to z ziemi się nie podnosi
na trzeci dzień idzie z babcią do szkoły babcia się przewróciła mówi jasiu podnieś mnie ja jasiu mówi z ziemi się nie podnosi
-Tato, czy ten pan to nauczyciel -pyta Jasiu.
-Tak, a po czym to poznałeś??
-Bo gdy siadał to dokładnie obejrzał krzesło.
Jasiu pyta mamy
- Mamo, mamo mogę ciasteczko?
- Tak weź sobie leży na stole.
- Mamo ale ja nie mam rączek!
- A nie ma rączek nie ma ciasteczka :]
-nauczycielka pyta jasia
-Jasiu kim byś chcial zostać w przyszłości?
-Świętym Mikołajem
-a dlaczego
-pyta nauczycielka ?
-CZY DLATEGO że roznosi prezenty?
-nie bo pracuje tylko raz w roku
-odpowiada Jaś.
Jasiu idzie z mamą na spacer.Przechodzą przez ZOO.Jasiu widzi jak paw rozkłada swoje pióra.
-Mamo!Mamo!Kwitnąca kura!
Jasiu idzie z tatą na spacer.Przechodzą obok portu.Jasiu po raz pierwszy widzi statek parowy.
-Tato!Tato!Pociąg się kompie!
Pani pyta dzieci:
- Kto powie zdanie z rzeczownikiem cukier?
Zgłasza się Jasiu i mówi:
- Piję herbatę z cytryną.
- No dobrze Jasiu, a gdzie jest cukier?
- Rozpuścił się.
Jasiu obserwuje matkę, która nakłada sobie starannie maseczkę na twarz.
- Dlaczego tak się smarujesz mamo? - pyta.
- Żeby być piękną...
Po paru minutach matka czyści twarz. Na to Jasiu:
- Co jest? Poddajesz się?
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, tata dzisiaj dwa razy na mnie nawrzeszczał.
Mama pyta:
- A dlaczego?
- Raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył, że to jego.
Jaś z tatą są w operze.
Chłopiec pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tamtej pani kijem?
- On jej nie grozi,tylko dyryguje...
- To dlaczego ona krzyczy?
- Chcę z listu do Św. Mikołaja wykreślić kolejkę i wpisać rower -mówi Jaś do taty.
- Już nie chcesz kolejki?
- Chcę, ale jedną już znalazłem w twojej szafie.
Przychodzi Jasiu ze szkoły i pokazuje tacie dzienniczek z drugą jedynką z historii.
Tata pyta syna:
- Dlaczego przyniosłeś drugą jedynkę z historii?
Jasiu odpowiada:
- Wiesz tato, historia lubi się powtarzać.
Przychodzi Jasiu do apteki i pyta:
- Czy jest może środek przeciwbólowy?
- Jest. A co Cię boli Jasiu?
- A nic, ale mama zaraz wróci z wywiadówki!
Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | ... | 35 |