Strony: | 1 | ... | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | ... | 119 |
Slogan reklamowy z okazji uruchomienia połączenia concordem Paryż - Nowy Jork.
- Śniadanie w Paryżu, kolacja w Nowym Jorku.
Jakiś złośliwiec dopisał:
- A bagaż w Nairobi.
- Czy ten zegarek dobrze chodzi?
- Nie, trzeba go nosić.
Niedaleko małej parafii, zbudowanej przy drodze, stoją rabin i ksiądz. Piszą na tablicy wielkimi literami: ''KONIEC JEST BLISKI, ZAWRÓĆ NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!'' W chwili, gdy piszą ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi kierowca i krzyczy:
- Zostawcie nas w spokoju. Wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu. Odjeżdża. Po chwili słychać wielki huk i trzask... Duchowni patrzą na siebie i ksiądz mówi:
- Eeee... może po prostu napisać ''Most jest zniszczony!''. Co?
Na granicy jeden celnik pyta drugiego:
- Lubisz śliwki?
- Tak.
- To chodź, mam dwie Węgierki na kontroli osobistej.
Wchodzi gościu do baru i mówi.
-Poproszę piwo. Na to barman.
-Jasne czy ciemne.
Jasne że ciemne.
Spotykają się dwaj znajomi.
- Czy ta pani, która tam stoi, to naprawdę kuzynka Bacha?
- Jak najbardziej!
- A czy mógłbyś mnie z nią poznać?
- Pewnie! Bacha, chodź no tutaj!
Przestępca tuż przed policyjną rewizją ukrył trefne materiały, lecz w momencie gdy rozległ się dzwonek do drzwi, zamierzał jeszcze schować gadającą papugę. Nie mając czasu na zastanowienie, wsadził ją do lodówki.
Po rewizji, zziębnięta papuga zapytała: - A co złego zrobił ten kurczak?
Klient w eleganckiej wiedeńskiej restauracji zamawia gołębia w potrawce. Kelner przynosi gotowe danie, gość z apetytem zajada. Nagle woła kelnera:
- Panie starszy, czy ten gołąb jest swieży?
Kelner: - Ależ oczywiście
Na to klient: - To dlaczego do łapki ma przywiązaną karteczkę z napisem: ''Idę z odsieczą, Jan III Sobieski''?
Urzędnik tłumaczy swej żonie późny powrót z pracy:
- Koledzy zrobili mi głupi dowcip. Nie obudzili mnie dziś wychodząc z biura.
Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek zjesz śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi:
- Mietek!!!
Strony: | 1 | ... | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | ... | 119 |