Strony: | 1 | ... | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Z samochodu wychodzą: długowłosy facet ubrany w skórę oraz wielki mamut.
- Ty, metalowiec! Czy wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem 160 kilometrów na godzinę? Płacisz 200 złotych kary.
- Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut płaci mandat, bo to akurat on kierował!
Przychodzi króliczek do cukierni i pyta:
- Czy jest tort marchewkowy?
Sprzedawca odpowiada, że nie.
Następnego dnia sytuacja się powtarza i sprzedawca pomyślał, że zrobi dla króliczka ten tort. Następnego dnia przychodzi króliczek:
- Czy jest tort marchewkowy?
- Jest
- I kto wam go kupi?
Zajączek i niedźwiedź jechali pociagem na komisje wojskowa. Zajączek wypadl z pociagu i wybil sobie wszystkie zęby. Pobiegl jednak na skroty i dotarl na miejsce szybciej niz mis. Kiedy mis wchodzil do budynku, zajac juz wychodzil z komisji.
- No i co?- spytal mis.
- F pofrzatku!- odpowiedzial zajac. - Zfolniony. Bfrak ufzebienia!
Mis pomyslał chwile, odszedl na bok, wzial kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzacego z komisji misia, oczekiwal juz zajac.
- No i cfo? - pyta zajac.
- F pofrządku! - odpowiada mis - Zfolniony! Plafkoftopie!
Rozmawiają dwie żaby, jedna z nich mówi:
- Wiesz, w moim bajorku mieści się aż siedem wiaderek wody!
- Eee tam, w moim zmieściłoby się nawet i sto! - chwali się druga.
- To niemożliwe, nie wierzę ci.
- Ależ nie to przawda, wczoraj zgubiłam korek!
Jadą dwie mrówki na motorze. Nagle jedna mówi:
- Chyba mucha do oka mi wpadła!
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau!
- Halo?
- Hau!
- Nic nie rozumiem.
- Hau!
- Prosze mówic wyraźniej!
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula: Hau!!!
- Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na ławce i słuchałem śpiewu słowika. Tak się zasłuchałem, że nie usłyszałem kosiarki...
Synek wielbłąda pyta tate:
- Tato, po co nam są potrzebne te garby?
- Widzisz synku kiedy przemierzamy pustynie przechowywujemy w nich wodę która jest nam potrzebna na długą wędrowkę.
- A po co nam takie szerokie kopyta?
- Żeby nam łatwiej było iść po piasku.
- A po co nam tak gęsta sierść?
- W dzień chroni nas ona przed palącym słońcem, a nocą przed chłodem na pustyni.
- Tato a po co nam to wszystko skoro my mieszkamy w ZOO?
Przylatuje mucha do WC Donald's i mówi:
- Kupe prosze.
- Z cebulą?
- Nie, bez cebuli. Po cebuli to z gęby śmierdzi.
Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi :
- Ktoś tu oszukuje! Nie bede pokazywał palcem, ale jak strzele w ten rudy pysk...
Strony: | 1 | ... | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |