nasz-lublin.pl » Humor » Zwierzęta
Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Zwierzęta, gdy się o tym dowiedziały, wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwól mi żyć jeszcze jeden dzień, a pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwól mi żyć jeszcze jeden dzień, a pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.
| Ocena: 4.25 | Głosów: 8 | Kategoria: Zwierzęta |
Listopad. Mokro, szmatławo, brudno i obrzydliwie. Ponura, obskurna knajpa w środku lasu. Za barem wyleniała, tłusta samica łosia, to jest stara klępa. Notabene bar nieustannie podgryzają korniki. Nad blatem krzywo powieszony anons: ''Siana brak''. W kącie, na podpróchniałym pniu, siedzą, a raczej kiwają się dwa niedźwiedzie brunatne, melancholijnie rozważając, czy wystarczy im borówek na kolejna flaszke księżycówki. Rozmowa jakoś się nie klei, w końcu jeden z nich, siąkając nosem:
I wyobraź sobie, staaaaaaaaaaa... po 15 latach idealneeeeeego pożycia... hep... okazało się, że moja żona jest pluszowa....
I wyobraź sobie, staaaaaaaaaaa... po 15 latach idealneeeeeego pożycia... hep... okazało się, że moja żona jest pluszowa....
| Ocena: 4.33 | Głosów: 3 | Kategoria: Zwierzęta |
Przychodzi krowa do lekarza, a ten ją pyta:
- Czemu ma pani taki dziwny wyraz twarzy?
- Eeeeee, to chyba po trawie...
- Czemu ma pani taki dziwny wyraz twarzy?
- Eeeeee, to chyba po trawie...
| Ocena: 3.66 | Głosów: 3 | Kategoria: Zwierzęta |
Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli:''Jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam!''
| Ocena: 3.66 | Głosów: 6 | Kategoria: Zwierzęta |
Rozmawia mrówka z żyrafą:
- Żyrafa, po co ci taka długa szyja?
- Jak jem i piję to bardzo długo czuję ten wspaniały smak.
- Żyrafa, a wymiotowałaś kiedyś???
- Żyrafa, po co ci taka długa szyja?
- Jak jem i piję to bardzo długo czuję ten wspaniały smak.
- Żyrafa, a wymiotowałaś kiedyś???
| Ocena: 2.73 | Głosów: 15 | Kategoria: Zwierzęta |
Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica z niedźwiedziątkiem. No i maluch pyta:
- Mamooooo... czy ja jestem miś Grizzly?
- Nie syneczku, ty jesteś miś polarny.
Po jakimś czasie.
- Mamooooo... czy ja jestem miś brunatny?
- Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny.
Znowu po chwili.
- Mamooooo... a może ja jestem miś koala?
- Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny.
Po chwili zastanowienia mis mówi:
- To kurde dlaczego jest mi tak zimno?!!!
- Mamooooo... czy ja jestem miś Grizzly?
- Nie syneczku, ty jesteś miś polarny.
Po jakimś czasie.
- Mamooooo... czy ja jestem miś brunatny?
- Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny.
Znowu po chwili.
- Mamooooo... a może ja jestem miś koala?
- Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny.
Po chwili zastanowienia mis mówi:
- To kurde dlaczego jest mi tak zimno?!!!
| Ocena: 3.14 | Głosów: 7 | Kategoria: Zwierzęta |
Jakie jest ulubione powiedzenie rekina ludojada?
- Człowiek z natury jest dobry.
- Człowiek z natury jest dobry.
| Ocena: 4 | Głosów: 2 | Kategoria: Zwierzęta |
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...
| Ocena: 3 | Głosów: 4 | Kategoria: Zwierzęta |
Dżungla. Na gałęzi wiszą dwa leniwce. Mija pierwszy dzień i nic. Mija drugi i tez nic. To samo trzeciego dnia. Czwartego dnia jeden z leniwców powoli ruszył głową.
Na to drugi:
- Roman, aleś ty nerwowy!
Na to drugi:
- Roman, aleś ty nerwowy!
| Ocena: 4.13 | Głosów: 44 | Kategoria: Zwierzęta |
Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi podenerwowany niedźwiedź. To złamie choinkę, to kopnie w drzewo, to pogoni wilka - ogólnie - mocno wściekły! Chodzi i gada:
- Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu...
- Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu...
| Ocena: 4.66 | Głosów: 6 | Kategoria: Zwierzęta |
