Strony: | 1 | ... | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | ... | 119 |
Stoi pijak na deszczu przed barem i myśli:
- Stać na deszczu i moknąć, czy wejść do środka i się zalać??
Spragniony podróżnik widzi na pustyni eskimosa zajadajacego loda
- Fatamorgana...
- Nie, Bambino - odpowiada Eskimos
- Dlaczego właściwie zerwaliście zaręczyny?
- Przedstawiłem narzeczoną mojemu bogatemu wujowi
- I co?
- Jest teraz moją ciotką
Na świecie są dwa rodzaje ludzi. Ci co zarabiaja pieniądze i ci co wydają. Powszechnie znani są pod nazwą mąż i żona.
Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. Na miejscu wita go święty Piotr:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
Na to Ahmed:
- O nie, nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allacha
Święty Piotr
- ...a Allach...... jest piętro wyżej
Ahmed uśmiecha się.
- Oczywiście że jest wyżej - i wchodzi po schodach do góry.
Tam wita go Jezus.
- Witaj mój synu, proszę do środka
Na to Ahmed:
- O nie, nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allacha
Jezus odpowiada:
- Oczywiście Allach jest na najwyższym piętrze
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę.
Tam wita go sam Bóg.
- Witaj mój synu, proszę do środka
Na to Ahmed:
- O nie, nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allacha
Bóg na to:
- Oczywiście, jest tutaj ale w tej chwili jest bardzo zajęty - może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
- No dobrze, z przyjemnością
- Herbaty?
- Tak, bardzo chętnie
Na to Bóg:
- Świetnie, napiję się z Tobą
Po czym klaszcze w dłonie i woła:
- Allach przynieś tu dwie herbaty!
Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie. Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
- Przynieś mi k.... tej kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
- Wybrałeś zły numer ! Wiesz z kim rozmawiasz ?!
- Nie!
- Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
- A wiesz, z kim ty k.... rozmawiasz?!
- Nie!
- I dobrze!!
Do knajpy portowej wpada podpity marynarz. Idzie, zataczając się, prosto do baru i krzyczy:
- Kiedy ja piję - to wszyscy piją!
Na to hasło rzuciła się do baru cała sala: prostytutki, orkiestra, goście, kelnerzy. Wszyscy przepijają zdrowie marynarza. Kiedy wypito pierwszą kolejkę, marynarz woła:
- Kiedy ja piję druga kolejkę - wszyscy piją drugą kolejkę.
Z takiej okazji oczywiście wszyscy znowu korzystają. Za drugą kolejką idzie trzecia, czwarta, piąta. Wreszcie pijany marynarz wyciąga z kieszeni dolara, rzuca na bar i woła:
- Kiedy ja płacę - wszyscy płacą!
Przyszedł facet do wróżki, żeby dowiedzieć się o swoją przyszłość.
- Mam dla ciebie dwie wiadomości. Jedną dobrą, drugą złą, od której zacząć?
- Może od tej dobrej - mówi facet.
- Po śmierci będziesz śpiewał w chórze anielskim.
- To cudownie, wspaniale, no strasznie się cieszę. A ta druga wiadomość?
- Zbiórka chóru jutro o dziewiątej.
Podróżnik wraca z Afryki i chwali się koledze jakie upolował tam zwierzęta: 1 słonia, dwie żyrafy i 10 nołplisów.
- A co to takiego te nołplisy?
- Nie wiem... - odpowiada podróżnik - ale były czarne i jak do nich mierzyłem klękały i mówiły ''noł plis''...
Narzeczeni rozmawiaja z ksiedzem o slubie. Narzeczony pyta:
- Prosze ksiedza, ile bedzie kosztowal slub?
Ksiadz na to:
- Tyle ile uzna pan za stosowne, majac na uwadze wartosc osiagnietego szczescia.
Facet sie patrzy na narzeczono, wzdycha, i daje ksiedzu 10 zl. Ksiadz sie przyjrzal jego kobiecie i...wydal mu reszte.
Strony: | 1 | ... | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | ... | 119 |