Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 |
Przy śniadaniu hrabia do służącego:
- Janie! Jajeczko!
- Obrać, panie?
- Nie, podrapać.
Hrabia do służącego:
- Janie pojedziesz na kolej, pewnie przyjedzie moja teściowa.
Za fatygę dostaniesz rubla.
- A jak ta pani nie przyjedzie?
- To dostaniesz dwa!
Początki motoryzacji.
Hrabia ze służącym jadą automobilem.
Wyprzedza ich bryczka zaprzężona w 4 konie.
- Janie dorzuć węgla ! Spójrzmy śmierci w oczy...
Hrabia wychodzi z biblioteki i mowi do Jana:
H: Jania przynies prosze szklanke wody...
Jan przynosi,Hrabia zamyka sie w bibliotece. Wychodzi po chwili i mowi:
Janie przynies prosze szklanke wody...
Jan przynosi i Hrabia zamyka sie w bibliotece. Wychodzi po chwili i mowi:
Janie przynies prosze szklanke wody...
Hrabio moze od razu caly dzbanek przyniose!
Janie nie czas na zarty gdy biblioteka plonie...
- Janie, kiedy to ostatnio polowaliśmy na jelenia?
- Wczoraj, Jaśnie Panie.
- No widzisz! To dlaczego dziś na obiad znowu jest konina?
- Proszę wybaczyć, ale kucharz serwuje tylko to, co Jaśnie Pan raczy trafić!
Leży hrabia z hrabiną w łóżku. Nagle dzwoni na Jana:
- Janie, podaj mi prezerwatywę!
Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
- Nie tę, durrrniu! Tę z herbem!
- Panie hrabio, złodziej w bibliotece!!!
- Tak Janie, a co czyta?
Hrabia musztruje służącego:
- Janie, jak będziesz podawał na wieczerzy prosię, to pamiętaj żeby włożyć za ucho pietruszkę, a do pyska jabłko.
- Dobrze, jaśnie panie, ale będę z tym głupio wyglądał.
Przychodzi hrabia z balu do domu całkiem pijany, a w dodatku obrzygał sobie cały frak. Służący zaczyna go rozbierać, a hrabia udając oburzenie mówi:
- Janie wyobraź sobie jakiś cham nażygał mi na frak.
A służący:
- To rzeczywiście musiał być cham bo i nasrał hrabiemu w gacie.
Hrabia beszta lokaja :
- To skandal, od półgodziny dzwonię i dzwonię a ty nie przychodzisz!
- Nie słyszałem, jaśnie panie.
- To mogłeś przyjść i powiedzieć, że nie słyszysz!
Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 |