Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 |
Hrabia poszedl z hrabina do alkowy,a by spelnic obowiazki małzenskie,a że nie dowidzial,to zawolal Jana, aby mu przy tym świecil.Jan ze swiecznikiem stal i swiecil.Jak bylo po wszystkim pyta sie hrabia "no jak bylo pani?"Oj nie za bardzo.Hrabia do Jana Dawaj świecznik i teraz Ty.Jan skonczyl i hrabia pyta jak bylo? "oj!!! wspaniale"Na to hrabia widzisz durniu! tak trzeba bylo świecić.
przychodzi hrabia do dziwoląga i pyta:
- co?
odpowiada:
-o dziwo nic
Hrabia i Hrabina spedzają noc poślubną. Nad ranem zniesmaczony Hrabia zacina się w palec i skrapia prześcieradło ze słowy:
- Niech chociaż pozory będą...
Hrabina równie zniesmaczona wysmarkała się w prześcieradło i powiedziała:
- Masz racje, Hrabio
Przy stole:
- Tak, tak, hrabino! Mam hemoroidy!
- Oh, hrabio! W istocie?!
- Nie, hrabino! W dupie...
W ekskluzywnym klubie rozmawia dwóch lordów:
- Wczoraj na przyjęciu u księżnej, jej stryj przez pomyłkę pocałował mnie w rękę.
- I co?
- Tragedia! Wrodzony takt kazał mi do końca wieczoru udawać kobietę...
Hrabia do hrabiny:
- Czy byłaby Pani skłonna odbyć ze mną stosunek?
- Nie...
- A czy mogłaby się Pani położyć to ja bym odbył?
Hrabia musztruje służącego:
- Janie, jak będziesz podawał na wieczerzy prosię, to pamiętaj żeby włożyć za ucho pietruszkę, a do pyska jabłko.
- Dobrze, jaśnie panie, ale obawiam się, że będę z tym głupio wyglądał. ...
Hrabia mówi do służącego:
- Janie! Lekarz zalecił mi nieco ruchu. Jajeczko na śniadanie obiorę sobie dzisiaj sam!...
Londyn, 18 wiek, jeden z pierwszych biegów ulicznych.
Temu niecodziennemu zjawisku przypatruje się hrabia
ze służącym.
- Janie, co to za zbiegowisko?
- To wyścig, panie hrabio. Ludzie się ścigają.
Ten, który dobiegnie pierwszy, zostaje zwycięzcą i dostaje
nagrodę pieniężną.
- Rozumiem. To w takim razie po co biegną pozostali?
Hrabia beszta lokaja:
- To skandal, od pół godziny dzwonię i dwonię, a ty nie przychodzisz!
- Nie słyszałem, jaśnie panie.
- To mogłeś przyjść i powiedzieć, że nie słyszysz.
Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 |