nasz-lublin.pl » Humor » Blondynki
Do windy, w której stoi już blondynka, wchodzi facet. Po zamknięciu się drzwi pyta:
- Na drugie?
- Iwona.
- Na drugie?
- Iwona.
| Ocena: 3.4 | Głosów: 5 | Kategoria: Blondynki |
Jadą autobusem blondynka i brunetka.
Po pewnym czasie brunetka mówi do blondynki:
- Choć na tył!
A na to blondynka:
- Poczekaj, sam przyjedzie..
Po pewnym czasie brunetka mówi do blondynki:
- Choć na tył!
A na to blondynka:
- Poczekaj, sam przyjedzie..
| Ocena: 1.88 | Głosów: 9 | Kategoria: Blondynki |
Blondynka u weterynarza uspokaja swego psa:
- Azor, nie szczekaj tak. Zobacz, tam też czeka kotek do pana doktora i nie szczeka!
- Azor, nie szczekaj tak. Zobacz, tam też czeka kotek do pana doktora i nie szczeka!
| Ocena: 3.71 | Głosów: 53 | Kategoria: Blondynki |
- Dlaczego blondynka zakłada torbę foliową na głowę?
- Bo chce wystąpić w reklamówce.
- Bo chce wystąpić w reklamówce.
| Ocena: 3.8 | Głosów: 5 | Kategoria: Blondynki |
Wchodzi Blondynka do pustego pokoju. Widzi kontakt i mówi:
- O, świnka! Kto Cie tak zamurował?
- O, świnka! Kto Cie tak zamurował?
| Ocena: 3.71 | Głosów: 14 | Kategoria: Blondynki |
Blondynkę w samochodzie zatrzymuje drogówka.
- Prawo jazdy poproszę!
- Przecież wczoraj mi zabraliście, więcej nie mam.
- Prawo jazdy poproszę!
- Przecież wczoraj mi zabraliście, więcej nie mam.
| Ocena: 4.21 | Głosów: 14 | Kategoria: Blondynki |
Blondynka i blondyn spotykają się na kolacji. Blondyn mówi:
- Ależ ty dziś czarowniczo wyglądasz!
Na co blondynka:
- To miał być kompleks?
- Nie, chciałem ci zaimpomnąć.
- Ależ ty dziś czarowniczo wyglądasz!
Na co blondynka:
- To miał być kompleks?
- Nie, chciałem ci zaimpomnąć.
| Ocena: 1.27 | Głosów: 11 | Kategoria: Blondynki |
Kobietka - blondynka miała piętnaścioro dzieci... i wszystkim dała na imię
Józek.
W sklepie spotkała znajoma i znajoma jak to znajoma, ciekawa wszystkiego
pyta:
- Ty, słuchaj, to tak wygodnie tak nazywać wszystkich jednym imieniem?
- Pewnie - jak chce zawołać na obiad to krzyczę ''Józek!!'' i wszyscy
przybiegają.
- Aaa no tak.. no dobrze, ale jeżeli chcesz zawołać konkretnego to co
robisz?
- To wtedy wołam po nazwisku.
Józek.
W sklepie spotkała znajoma i znajoma jak to znajoma, ciekawa wszystkiego
pyta:
- Ty, słuchaj, to tak wygodnie tak nazywać wszystkich jednym imieniem?
- Pewnie - jak chce zawołać na obiad to krzyczę ''Józek!!'' i wszyscy
przybiegają.
- Aaa no tak.. no dobrze, ale jeżeli chcesz zawołać konkretnego to co
robisz?
- To wtedy wołam po nazwisku.
| Ocena: 4.25 | Głosów: 8 | Kategoria: Blondynki |
Dzwoni blondynka na informację PKP i pyta:
- Przepraszam, ile jedzie pociąg z Lublina do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję.
- Przepraszam, ile jedzie pociąg z Lublina do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję.
| Ocena: 4.5 | Głosów: 18 | Kategoria: Blondynki |
Blondynka kierująca samochodem mówi do pasażerki:
- Patrz jak ten idiota przed nami niebezpiecznie blisko jedzie!
- Patrz jak ten idiota przed nami niebezpiecznie blisko jedzie!
| Ocena: 4 | Głosów: 6 | Kategoria: Blondynki |
