nasz-lublin.pl » Humor » Historyjki

Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |

Kochana firmo!

Z dużą radością przeczytałem Wasze ogłoszenie w gazecie.
Ucieszyłem się dlatego, że wiem, iż Wasza firma jest duża i dobra i daje ludziom dużo pieniedzy. Ja tez chce zarabiac duzo pieniedzy.
Moge w zamian za to pracowac, nawet duzo pracowac, bo jak sie duzo
pracuje to sie ma duzo pieniedzy. Chce miec duzo pieniedzy bo mam
malo rzeczy i koledzy sie ze mnie smieja. A tak bede mogl kupic duzo
rzeczy (nie od razu, ale na raty). Poza tym licze, ze dacie mi samochod
sluzbowy, tylko zeby nie byl zapackany Wasza nazwa, bo wtedy beda
sie ze mnie panny na dyskotece smialy, ze nie moj.

Ja ze swej strony jak juz pisalem bede duzo pracowal i bede zawsze
wierny Waszej firmie, jesli tylko dostane to co chce dostac. Poza tym
Wasza firma jest duza i miedzynarodowa, wiec nie chodzi mi tylko o
pieniadze, bo przeciez wazne jest, zeby powiedziec kolegom gdzie
pracuje i wtedy oni powiedza: O!

Umiem troche, ale o wiele wiecej sie moge nauczyc i rozwinac, bo
napisaliscie, ze dajecie mozliwosc rozwoju. Ja bardzo lubie sie
rozwijac, bo wtedy ma sie duzo pieniedzy, a jak ma sie duzo pieniedzy,
to ma sie coraz wiecej rzeczy, a jak ma sie coraz wiecej rzeczy to
trzeba miec dom, a jak ma sie dom to przyda sie tez zona i dzieciaki
(ale bez przesady). I wtedy mozna zaprosic kolegow, a Wy juz wiecie,
co oni zrobia.

Poza tym chce dodac, ze zawsze chcialem pracowac w Waszej firmie
(wiecie dlaczego), ale jakos nie bylo okazji.

Z wyrazami unizenia i pozdrowieniami

(podpis nieczytelny)

PS. Jezeli chodzi o wizytowke to potrzebuje jej bardzo, zeby dawac
ludziom, zeby wiedzieli z kim maja do czynienia!
 Oceń:
Ocena: 2.2 | Głosów: 5 Kategoria: Historyjki 
Czerwony K-pturek
Dawno, dawno temu była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-pturek. Codziennie chatowała z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała e-maila od Mamy: ''Kochana córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTML-owe. ZaFTPuj je, proszę na konto Babci. Mama''
Mała internautka uruchomiła FTP-a i zalogowała się jako ''K-pturek'', żeby przesłać Babci pliki. Akurat ściągała załącznik, gdy nagle dostała przez ICQ wiadomość od użytkownika: e-wilk@hacker.las.com.
E-wilk uprzejmie ją pozdrowił i zapytał dokąd się wybiera. K-pturek odpowiedział: ''Loguje się na konto Babci''. Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetował się na skróty i pierwszy połączył się z kontem Babci. Gdy konto Babci zapytało go o login ID, wstukał ''k-pturek'', scrackował hasło i wszedł na konto. Babcie zorientowała się, że to nie K-pturek, tylko ktoś inny i natychmiast skillowała mu proces. Niestety E-wilk był szybszy. Rozgościł się na koncie, podszywajac się pod dotychczasową właścicielkę.
Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto Babci zorientował się, że coś tu się zmieniło. Zatalkował szybko do Babci i zapytał:
- Babciu dlaczego masz taką wielką quote na dysku?
- Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
K-pturek poczuł, że coś tu jest nie tak.
- Babciu dlaczego masz prawa ROOT-a?
- Żeby Cię lepiej scrockować!
Po takiej rozmowie nawet mały, łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale nie Babcia. Natychmiast wysłał e-maila do security@cyberspace.cop.org, żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk próbował zablokować, K-pturkowi serwer, ale na szczęście K-pturek zdążył w porę kliknąć guzik Wyślij.
Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop. Błyskawicznie odczytał adres IP E-wilka, zoverride'ował mu prawa dostępu i zanim E-wilk się zorientował, skillował mu proces i założył bana na całą domenę.
Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć formatowanie strony w HTML-u. WWW Babci podziwiali wszyscy jak Sieć długa i szeroka. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
 Oceń:
Ocena: 2.8 | Głosów: 5 Kategoria: Historyjki 

Strony: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal