Strony: | 1 | ... | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | ... | 368 |
Z pamiętnika tresera.
Dzień pierwszy:
- Pies zsikał mi sie na dywan.Wsadziłem mu pysk w kałuze i wyrzuciłem przez okno.
Dzień drugi:
- Pies zsikał mi sie na dywan.Wsadziłem mu pysk w kałuze i wyrzuciłem przez okno.
Dzień trzeci:
- Pies zsikał mi sie na dywan.Wsadziłem mu pysk w kałuze i wyrzuciłem przez okno.
Dzień czwarty:
- Pies zsikał mi sie na dywan,wsadził pysk w kałuze i wyskoczył przez okno.
Na łożu śmierci leży staruszek. Wokół niego stoją - żona, dzieci i wnuki, a on z trudem im opowiada:
- Miałem się nie żenić, ale tłumaczyli mi, ożeń się, przecież będziesz stary i nie bedzie miał kto podać ci szklanki wody na łożu śmierci. No i posłuchałem się ich, ożeniłem się. A teraz patrzcie, co za ironia losu:
- Umieram, a mi się wcale nie chce pić.
Chiński restaurator chwali się przed Polakami znajomością polskiego:
- Lowel, klowa, Lenatka, luchanko...
Nagle tuż pod jego nogami przelatuje szczur.
- O, kulciak!
Nowobogacki Rosjanin pędzi swoim najnowszym mercedesem po ulicach Moskwy. Za nim straż pożarna i karetka na sygnale. Zatrzymują go milicjanci i pytają:
- Dlaczego pan nie ustępuje pojazdom jadącym na sygnale?
- Ja ich sam wynająłem!
- Dlaczego? - pytają milicjanci.
- No, wymagacie przecież, żeby mieć apteczkę i gaśnicę...
Radio północnokoreańskie nadaje:
- Witajcie towarzysze! Jest 6:00. Towarzysz Kim Dzong Il się obudził. Obudźcie się i wy!
- Towarzysze! Jest 7:00. Towarzysz Kim Dzong Il wyszedł na spacer. Wyjdźcie i wy!
- Towarzysze! Jest 8:00. Towarzysz Kim Dzong Il właśnie je śniadanie. Wy, Towarzysze w tym czasie posłuchajcie muzyki...
Wersja kobieca:
- Ooo! Bylas u fryzjera? Jak pieknie wygladasz.
- Tak myslisz? Nooo nie wiem. Nie bylam pewna. Nie sadzisz ze za uszami sa zbyt krotkie? Boje sie, ze zbyt akcentuja moja dluga szyje. Nie sadzisz?
- Boze - skadze! Sa swietne. Dalabym wszystko, zeby miec taka szyje jak ty. Ja niestety musialam zrezygnowae z dekoltow.
- Zartujesz - znam setki dziewczat, ktore chcialyby miec twoje ramiona.
Wszystko tak pieknie na tobie lezy. Popatrz na moje - jakie krotkie. Jak bym miala takie jak ty, prosciej byloby dobrac elegancka kiecke.
...
Wersja meska:
- Obciales sie?
- No ...
Jasio do taty:
-Fafo, fo dzieci sie fe mnie fmiejom fe niefyrafnie mófie
-Nie pfejmuj fie fynku, u naf fo fodzinne, fobaf jaf mófi tfoja fioftra - kafiu, pofiec "drzefo"
-Kszszzsszsszszszszszzszzzyyyt!
- Ostatni raz się ciebie pytam - zwrócisz mi te 100 zł, czy nie?
- Bogu dzięki! Wreszcie się te wieczne pytania skończą!
Wchodzi sekretarka do gabinetu dyrektora z telefonem komórkowym w dłoni:
- Panie dyrektorze SMS przyszedł.
- Niech wejdzie.
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Noo... to niech będzie: "Zmarła Zelda Goldman".
- Ma Pan jeszcze dwa słowa do dyspozycji.
- To niech będzie - "Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla".
Strony: | 1 | ... | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | ... | 368 |