Strony: | 1 | ... | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | ... | 368 |

-Wciąż nie mogę się zdecydować czy pójść na ten ślub...
-A ktoś cię zaprosił?
-Tak. Moja narzeczona.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Mąż i żona 
Student(s) trafia do piekła - spotyka diabła(d)
d: masz dwie możliwości: piekło dla normalnych ludzi oraz dla studentów
s: normalnych ludzi - poproszę
Wchodzi a tam piwo panienki, zabawa, tylko, że wieczorem przychodzi diabeł i wbija gwóźdź w tyłek... i tak co dzień. Po tygodniu student poprosił o zmianę piekła dla studentów a tam piwo, wódka, panienki, zabawa i żadnego kaca, minął dzień, tydzień, diabla nie ma... po 3 miesiącach student zapomniał o gwoździach i o diable. Po połowie roku przychodzi Lucyfer w jednym ręku młotek, w drugim wiadro 10 calowych gwozdzi... Student zaczyna panikować
s: co to jest
d: sesja !!!!!!!!
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 10 Kategoria: Studenckie 
Egzamin wstępny na Wydział Prawa i Administracji.
Egzaminator z uśmiechem mówi :
- No i na koniec proszę powiedzieć młody człowieku dlaczego wybrał pan nasz Wydział ?
- Tato nie zadawaj głupich pytań - odpowiada kandydat na prawnika
 Oceń:
Ocena: 4 | Głosów: 4 Kategoria: Studenckie 
- Co robi dziecko na parkingu podczas wakacji?
- Bawi sie klockami....hamulcowymi!
 Oceń:
Ocena: 2.66 | Głosów: 3 Kategoria: Pytania 
Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy:
-Mój przyjaciel nie żyje.Co mam robić? - woła.
-Proszę się uspokoić - pada odpowiedź - Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel nie żyje.
Po chwili pada strzał.
-W porządku - woła do telefonu myśliwy. - I co dalej?
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Baca w barze mówi do juchasa:
- Widzis Józuś, tego cepra, co siedzi pod ścianom?
- Którego? tam jest trzech ceprów.
- Tego, co pije piwo.
- Oni syćka pijom piwo. O którego wam chodzi?
- Tego w kosuli w krate.
- Oni syćka majom kosule w krate.
- Cekoj, zarozki ci pokaze.
Baca bierze ciupage, podchodzi do stolika i wali w głowę dwóch facetów którzy spadają pod stolik. Wraca do juchasa i mówi:
- Teroz, Józóś, wies, o kogo mi chodzi?
- No wiem. I co?
- On mi sie jakoś nie widzi, chyba go trzasne ciupazkom.
 Oceń:
Ocena: 3.75 | Głosów: 4 Kategoria: Baca 
Dwaj koledzy spotykają się po kilku latach i jeden jest na wózku inwalidzkim, a ten mówi drugi do niego:
- Stachu, czemu jesteś na wózku?
- Aaa, byłem w lesie na polowaniu...
- No i co?
- ... no i idę sobie, patrzę - a tam nora. No to ja "hu, hu" a tam "hu, hu" i świstak wyskakuje. No to ja go przez łeb i do worka. Idę dalej, patrzę - a tam duża nora. No to ja "hu, hu" i niedźwiedź wychodzi. No to ja go trach i na samochód. Idę dalej i patrzę - taka wielka nora, ogromna. No to ja "łu, łu" a tam "łu, łu" i towarowy wyjechał...
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Malutki bialy facet wchodzi do windy. Jest juz tam taki
wieeeeeeeeeeeeeeeeeelki Murzyn. Kiedy winda rusza, Murzyn mowi "2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, Turner Brown."
Malutki facet mdleje! Murzyn podnosi go z podlogi, cuci uderzeniami w
twarz, potrzasa nim i pyta "Kurcze facet, cos nie tak?". Malutki bialy czlowieczek odpowiada " Przepraszam pana, ale prosze powtorzyc co pan mowil". Murzyn patrzy z gory na czlowieczka i mowi " 2 merty wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, nazywam sie Turner Brown". Malutki bialy czlowiek mowi: "Dzieki Bogu, myslalem, ze pan mowi turn around!"
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako "majster złota rączka" postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem... garnek masła...
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Baca 
Spotyka się dwóch facetów, jeden z nich ma płaski, rozpłaszczony nos.
- Cześć, co ty boks trenujesz? - pyta ten z prostym.
- Nie, dostałem nową pracę - myję szyby w damskiej łaźni.
 Oceń:
Ocena: 4 | Głosów: 6 Kategoria: Różne 

Strony: | 1 | ... | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal