Strony: | 1 | ... | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | ... | 368 |
Dwaj jaskiniowcy spotykają się na polowaniu.
- Słyszałem, że kupiłeś na targu młodego mamuta.
- To prawda.
- Ile waży?
- Niedużo, 500 kilo.
Po dwóch tygodniach jaskiniowcy spotykają się znów.
- Jak tam twój mamut?
- W porządku.
- A ile teraz waży?
- 400 kilo.
- Przecież dwa tygodnie temu ważył pięćset!
- Tak, ale wczoraj musiałem go wykastrować, bo dobierał się
do wszystkich krów w okolicy.
Do bezludnej wyspy dociera rozbitek z zatopionego statku. Przy brzegu
oceanu spotyka dinozaura i mówi:
- Coś takiego! Przecież dinozaury wyginęły!
Dinozaur:
- Wyginęły? Czego to gazety w dzisiejszych czasach nie wypisują...
Po powrocie z pracy mąż mówi do żony:
- Czy zauważyłaś, że w dzisiejszej gazecie piszą o nas i o naszym piętnastym dziecku?
- Tak zauważyłam, ale dlaczego oni piszą o nas w rubryce sportowej?
Adwokat pyta więźnia:
- Jak się pan czuje w więzieniu?
- Nooo... Pobyt w więzieniu ma swoje plusy. Nie muszę na przykład wstawać w nocy i sprawdzać, czy nie zapomniałem zamknąć drzwi wejściowych.
Sierżant pyta poborowego:
- Kim byliście w cywilu?
- Urzędnikiem podatkowym.
- To będziecie grali pobudkę co rano.
- Dlaczego??
- Bo jesteście przyzwyczajeni, że wszyscy chcą was zabić!
Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki, który przeleciał
podobno wszystkie panienki w USA - Johnny B. Good:
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego? - spytał Bill.
- No po prostu przed snem walę przez 10 minut konia.
Bill postanowił pójść za radą Johnny'ego. Wieczorem kładzie się do łóżka z
żoną, zgaszone światło, on wali konia.
Nagle w ciemnościach rozlega się pytanie Hilary.
- Johnny, to ty?
Pytanie na egzaminie z materiałów budowlanych:
- Co robi beton?
Prawidłowa, acz rzadko spotykana, odpowiedź:
- Betoniarka.
Spotykają się dwie znajome, z których jedna to jeszcze panna, a druga niedawno wyszła za mąż.
- Co slychać? - pyta panna.
- Nie narzekam.
- Maż pieniążki daje?
- Nie narzekam.
- Czuły jest w łóżku?
- Nie narzekam.
- A skąd ten siniaczek?
- Raz... narzekałam
Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
- Czy uprawiał sąsiad seks we troje? - pyta jeden.
- Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
- A chce sąsiad?
- Oczywiście!
- To biegnij pan szybciutko do domu...
Przy lózku umierajacej zony siedzi facet.
- Moze cos ci potrzeba kochanie - pyta smutnym glosem
- Chcialabym - odpowiada cichutko zona - zebys mnie jeszcze
raz przelecial.
- Oj taka slaba przeciez jestes, no ale jak bardzo
chcesz .........
I gosc wlazi do lózka, robi co zona sobie zazyczyla a potem
przytulony do niej zasypia ze zmeczenia.
Budzi sie po jakims czasie a zona w swietnej formie krzata sie
po kuchni przygotowujac obiad. Facet zrywa sie z poscieli i wola :
- Kochanie co sie stalo ? Przeciez taka chora bylas ?
- A to ten seks z toba tak mi pomógl - informuje go z
usmiechem kobieta.
Facet siada ciezko na stolku i smutnieje.
- Co jest, nie cieszysz sie ze wyzdrowialam ?
- Nie o to chodzi - mówi maz - tylko jakbym wiedzial, ze mam
takie mozliwosci to i babcie Zosie bym uratowal i wujka Zdziska...
Strony: | 1 | ... | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | ... | 368 |