Strony: | 1 | ... | 322 | 323 | 324 | 325 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | ... | 368 |
- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...
Turysta spotyka bacę, który się opala przed chałupą.
- Jak wam się powodzi, baco?
- A nie narzekam, miałem wykarczować drzewa, ale przyszedł halny i je powalił, miałem je spalić, ale uderzył piorun i je spalił. Teraz czekam aż mi trzęsienie ziemi wyrzuci ziemniaki na powierzchnie.
Mąż długo nie wraca do domu. Żona się bardzo niepokoi: - Gdzież on może być? Może sobie jakąś babę zanalazł? - mówi do sąsiadki. - Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ja sąsiadka - może po prostu wpadł pod samochód.
Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi:
- Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet mnie nie bije.
Na to druga:
- Dawno został sparaliżowany?
-Tatusiu, czy mamusia na pewno wraca tym pociągiem ?
-Nie gadaj tyle, rozkręcaj tory.
Do sypialni wpada mąż i woła do leżącej w łóżku żony:
- Ubieraj się szybko! Pożar !!!
Z szafy dobiega przerażony męski glos:
- Meble! Ratujcie meble!
Piłkarz wraca zmęczony po meczu do domu.
- Jak ci poszło kochanie? - pyta żona.
- Świetnie, strzeliłem dwie bramki!
- To ile wygraliście?
- Jeden do jednego.
- Na korytarzu czeka dumny ojciec z pieknymi kwiatami - mówi salowa do szczęśliwej matki.
- Czy mam go wprowadzić?
- Nie! Niech go pani natychmiast spławi. Przecież zaraz zjawi się mój mąż!!!
- Proszę podac zasadniczy powód pani wystapienia o rozwód.
- Mąż zmusza mnie do jedzenia tego, co mu gotuję.
Policaj zatrzymuje auto i przez chwile sie przyglądo kierowcy.
- Pił pan?
- Ni, ale jak pan władza mie chce poczęstować...
źrodło: GZC
Strony: | 1 | ... | 322 | 323 | 324 | 325 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | ... | 368 |