Strony: | 1 | ... | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | ... | 368 |
- Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Szkocji?
- Wychodzi policja z puszkami na składki.
Szkoła w Stanach. Dzieci jadą na wycieczkę, nauczyciel by uniknąć uprzedzeń rasowych mówi:
- Słuchajcie, od teraz nie ma czarnuchów, białasów czy takich tam, żadnych przykrości, wszyscy jesteśmy niebiescy. Dobrze... wsiadamy do autobusu, jasnoniebiescy z przodu, ciemnoniebiescy z tyłu!
Bawią się astronauci na księżycu i nagle jeden mówi do drugiego:
- Wiesz Armstrong, niby jest fajnie. Mamy piwko, grilla, ale jakoś kurde nie ma atmosfery!
Jasio pyta się taty:
- Tato, wiesz który pociąg ma największe spóźnienie?
- Który? - pyta zdziwiony ojciec.
- Ten, który w zeszłym roku obiecałeś mi na gwiazdkę.
Na lekcji chemii pani zrobiła doświadczenie. Miała trzy probówki. Do jednej wlała wody i alkoholu i wrzuciła robaka, do drugiej wlała wody i tytoniu i wrzuciła robaka, a do trzeciej wlała wody i wrzuciła robaka. W pierwszej probówce robak pływa, pływa i zdechł. W drugiej robak także pływa, pływa i zdechł. W trzeciej robak pływa, pływa i nie zdechł. Na końcu doświadczenia pani pyta Jasia:
- Jaki wyciągniesz z tego wniosek?
Jasiu odpowiada:
- Kto pije i pali nie ma robali!
Jaś chwali się kolegom, że umie bezbłędnie odczytać czasze słońca.
- A jak w nocy rozpoznajesz, która jest godzina? - pytają koledzy.
- Otwieram okno i głośno krzyczę. Zawsze ktoś odpowie: ''Co za debil wrzeszczy o drugiej w nocy?!''
Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch. Zdenerwowany bierze ''pałę'' zza drzwi i wali nią w kołdrę. Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić. Wchodzi patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:
- Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieje że już się przywitałeś...
Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża i mówi:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj żenski, liczba mnoga!
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, wątroba mnie boli.
- A czy pije pan wódkę? - pyta lekarz.
- Piję, piję panie doktorze, ale mi nie pomaga...
- Jakie ryby najbardziej lubią lekarze?
- Duże sumy!!!
Strony: | 1 | ... | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | ... | 368 |