- Co mówi kat ustawiając skazańca pod szubienicą ?
- Głowa do góry!
- Głowa do góry!
| Ocena: 4.66 | Głosów: 3 | Kategoria: Pytania |
Po okresowych badaniach lekarz mówi do pacjenta:
- Mam dla pana dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że ma pan AIDS, a dobra, że szybko pan o tym zapomni, bo ma pan też Alzheimera.
- Mam dla pana dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że ma pan AIDS, a dobra, że szybko pan o tym zapomni, bo ma pan też Alzheimera.
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Lekarz |
Spotykają się dwie pchły.
- Gdzie spędziłaś wakacje?
- Na krecie.
- Gdzie spędziłaś wakacje?
- Na krecie.
| Ocena: 2.87 | Głosów: 8 | Kategoria: Zwierzęta |
Żona mówi do męża:
- Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej komedii, że wróciłam do domu półżywa.
- Powinnaś kochanie jeszcze raz obejrzeć tę sztukę...
- Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej komedii, że wróciłam do domu półżywa.
- Powinnaś kochanie jeszcze raz obejrzeć tę sztukę...
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Mąż i żona |
ZSRR, lata 50-te. Na lekcji wychowawczej pani pyta dzieci o ich idoli. Dzieci wymieniają postacie z książek, rodziców itd. W końcu pani pyta Jasia, kto jest jego idolem? Na to Jasiu wstaje i mówi:
- Moim idolem jest Józef Stalin!
Na to pani się ucieszyła, dała Jasiowi 5 cukierków i jeszcze go pochwaliła. Jasiu wziął cukierki, odwrócił się i powiedział:
- Sorry Winnetou, ale biznes is biznes!
- Moim idolem jest Józef Stalin!
Na to pani się ucieszyła, dała Jasiowi 5 cukierków i jeszcze go pochwaliła. Jasiu wziął cukierki, odwrócił się i powiedział:
- Sorry Winnetou, ale biznes is biznes!
| Ocena: 4.47 | Głosów: 38 | Kategoria: Jasiu |
Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żona jakoś dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
| Ocena: 4.5 | Głosów: 2 | Kategoria: Policjant |
Policjant zatrzymuje kierowcę i wręcza mu mandat za przekroczenie prędkości. Mężczyzna broni się zaciekle.
- Skąd wiecie, że jechałem za szybko? Nie macie radaru!
Starszy stopniem policjant mówi do młodszego kolegi:
- Wacek, powiedz temu panu jak jechał.
- Bzzz UUUUU MMM!
- A jak powinien?
- Pyr, pyr, pyr...
- Skąd wiecie, że jechałem za szybko? Nie macie radaru!
Starszy stopniem policjant mówi do młodszego kolegi:
- Wacek, powiedz temu panu jak jechał.
- Bzzz UUUUU MMM!
- A jak powinien?
- Pyr, pyr, pyr...
| Ocena: 1 | Głosów: 1 | Kategoria: Policjant |
Wchodzi kobieta na komisariat i widzi jak policjant poniewiera kasetę magnetofonową. Miota nią o ścianę, depcze, wali pałką... W końcu przerażona kobieta woła:
- Co pan wyrabia najlepszego?!
- Komendant kazał mi skubaną przesłuchać...
- Co pan wyrabia najlepszego?!
- Komendant kazał mi skubaną przesłuchać...
| Ocena: 3.5 | Głosów: 2 | Kategoria: Policjant |
- Wziąłeś prysznic? - pyta żona policjanta.
- No proszę, jak coś zginie, to od razu jest na mnie!
- No proszę, jak coś zginie, to od razu jest na mnie!
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Policjant |
Policjant zdaje egzamin na prawo jazdy... Egzaminator zadaje pierwsze pytanie:
- Proszę wymienić 3 pojazdy mechaniczne.
Po krótkim namyśle policjant odpowiada:
- Samochód, motocykl i machalass.
- Yyy, te pierwsze dwa dobrze, ale ten trzeci... zupełnie nie wiem, o co chodzi - mówi zmieszany egzaminator.
- No przecież słyszałem, jak w telewizji śpiewali ''Jedzie kowboj, machalassem...''
- Proszę wymienić 3 pojazdy mechaniczne.
Po krótkim namyśle policjant odpowiada:
- Samochód, motocykl i machalass.
- Yyy, te pierwsze dwa dobrze, ale ten trzeci... zupełnie nie wiem, o co chodzi - mówi zmieszany egzaminator.
- No przecież słyszałem, jak w telewizji śpiewali ''Jedzie kowboj, machalassem...''
| Ocena: 0 | Głosów: 0 | Kategoria: Policjant |
