Strony: | 1 | ... | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | ... | 368 |
Policjant do małego chłopca palącego papierosa:
- Wcześnie zacząłeś palić!
- E tam wcześnie, już jedenasta!
Facet jedzie za szybko. Zatrzymuje go policjant i mówi:
- Pan jechał za szybko. Musze panu wypisać mandat. Jak pan się nazywa?
- Brzeczyszczykiewicz.
- Czy mógłby pan przeliterować swoje nazwisko?
- S-w-o-j-e n-a-z-w-i-s-k-o...
Na lekcji religii ksiądz omawia z 6-latkami 10 Przykazań. Właśnie omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i ksiądz spytał:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry?
- Nie zabijaj - odpowiedział jeden z chłopców.
Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu mojej żony...
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonale nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie. Wita go sekretarka.
- Panie dyrektorze, mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą.
- To najpierw ta zła.
- Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem.
- A ta dobra wiadomość?
- Będziemy mieli dziecko!
Mały mol po raz pierwszy wypuścił się w samotny lot po pokoju. Wyleciał z szafy, zrobił rundkę i wrócił do szafy.
Stary mol pyta:
- I jak poszło?
- Chyba dobrze. Wszyscy klaskali!
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy twój narzeczony wie, ile masz lat?
- Tak, częściowo...
Rozmawia mężczyzna z kobietą:
- Dlaczego nie chcesz się ze mną ożenić? Co masz mi do zarzucenia?!
- Twoją przeszłość.
- Przecież moja przeszłość jest nienaganna!
- Tak, to prawda, ale zbyt długa...
Murarz pyta pomocnika:
- A ty czemu dzisiaj nic nie robisz?
- Ręce mi drżą po wczorajszym.
- No to przesiewaj piasek!
Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Wie pani, że ten sąsiad z parteru to bardzo dobry człowiek, bo cały swój dorobek przekazał na sierociniec.
- A dużo tego było?
- Ośmioro dzieci!
Strony: | 1 | ... | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | ... | 368 |