Strony: | 1 | ... | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | ... | 368 |
Wchodzi żona do pokoju a tam mąż stoi przed lustrem i wyrywa sobie włosy łonowe
- Co ty robisz? - krzyczy żona, a on - Nie chce stać - nie będzie na miękkim leżał...
Przechodzień, widzi kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn. Pyta jednego z nich:
- Kogo to chowają?
- Teściową tego z psem.
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur.
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa.
- To ustaw się pan na końcu kolejki!
Pracownik mówi do szefa:
- Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy.
- Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery?!
- Nie, bo na to, co zaproponuję, jedno oko trzeba będzie przymknąć.
Jedzie facet samochodem, patrzy, a tu blondynka idzie drogą. Zatrzymuje się koło niej i pyta:
- Podwieźć cię?
- Nie, po dwieście piędziesiąt!
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam wrażenie, że ktoś za mną chodzi.
- A kim pan jest z zawodu?
- Przewodnikiem.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, jestem impotentem.
- A skąd pan to wie?
- Ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie...
- To skąd żeś się pan wziął?!
- Spod Rzeszowa.
Duchowny i pasterz owiec z Australii spotkali sie podczas quizu w TV. Po rundzie regularnych pytań mają równa ilość punktów i prowadzący daje im końcowe zadanie, ktore brzmi: ''czy dacie rade w ciągu 5 minut ulożyc wierszyk z wyrazem Timbuktu?'' Obydwaj kandydaci pogrążają się w zadumie na 5 minut. Po tym czasie duchowny prezentuje swoj wierszyk: ''I was a father all my life, I had no children, had no wife, I read the bible through and through on my way to Timbuktu...'' Publiczność w studiu jest zachwycona i już widzi w nim zwycięzcę quizu.. Wtedy australijski pasterz owiec wychodzi i deklamuje: ''When Tim and I to Brisbane went, we met three ladies cheap to rent. They were three and we were two, so I booked one and Tim booked two...''
Poszla blondynka na poligon dali jej kalacha i kazali sztrelac w powietrze........... NIE TRAFIŁA !!
Policjant pyta zatrzymanego kierowcę:
- Czy ma pan prawo jazdy?
- Mam. Pokazać?
- Nie. Pokazywać muszą ci, którzy nie mają...
Studenci Akademii Muzycznej rozmawiają na temat pracy dyplomowej:
- Ty, słuchaj, może przepisz ostatnie dzieło naszego profesora od końca.
Po kilku znów się spotykają:
- Przepisałeś?
- Tak. Wyszła piąta symfonia Beethovena...
Strony: | 1 | ... | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | ... | 368 |