Rozmowa dwóch facetów:
- Dlaczego na swoją żonę mówisz flanelciu?
- To zdrobnienie...
- Od czego?
- Ty szmato...
- Dlaczego na swoją żonę mówisz flanelciu?
- To zdrobnienie...
- Od czego?
- Ty szmato...
| Ocena: 3.5 | Głosów: 6 | Kategoria: Mąż i żona |
Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?
| Ocena: 3.75 | Głosów: 4 | Kategoria: Mąż i żona |
Dwóch facetów, Paul i Kurt spotkało się w knajpie. Zaczęli rozmawiać przy piwku i wyszło, że obaj są myśliwymi.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Taaaa... Ale jednorożców też już jest mało.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Taaaa... Ale jednorożców też już jest mało.
| Ocena: 3 | Głosów: 2 | Kategoria: Różne |
Na wykładzie na temat wychowania seksualnego lektor przekonuje, że istnieje 300 rozmaitych sposobów wykonania aktu seksualnego. W tym momencie jeden ze słuchaczy krzyczy, że możliwości jest aż 301. Wykładający nie zwrócił na to wtrącenie najmniejszej uwagi i zaczyna opisywać pierwszą pozycję:
- Pierwszy sposób polega na tym, że mężczyzna kładzie się na kobiecie z góry...
Wtem z sali dobiega ten sam głos:
- O! To są aż 302 możliwości - tego sposobu nie znałem!
- Pierwszy sposób polega na tym, że mężczyzna kładzie się na kobiecie z góry...
Wtem z sali dobiega ten sam głos:
- O! To są aż 302 możliwości - tego sposobu nie znałem!
| Ocena: 4.2 | Głosów: 5 | Kategoria: Studenckie |
Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów.
- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
- Szef bierze plik dokumentów, pewna ręka odmierza polowe i wrzuca do kosza.
Druga część oddaje podwładnemu:
- Z tymi ludźmi się spotkamy.
Oniemiały asystent pyta:
- Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria!
- Prooooszę Paaaaana... - przerywa szef – czy chce pan pracować z ludzmi, którzy mają pecha?
- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
- Szef bierze plik dokumentów, pewna ręka odmierza polowe i wrzuca do kosza.
Druga część oddaje podwładnemu:
- Z tymi ludźmi się spotkamy.
Oniemiały asystent pyta:
- Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria!
- Prooooszę Paaaaana... - przerywa szef – czy chce pan pracować z ludzmi, którzy mają pecha?
| Ocena: 1 | Głosów: 1 | Kategoria: Różne |
- Jakie są podobieństwa pomiędzy żoną a nietoperzem?
- Jedno i drugie nie widzi i się czepia.
- Jedno i drugie nie widzi i się czepia.
| Ocena: 4.66 | Głosów: 3 | Kategoria: Mąż i żona |
- Opowiedzieć ci kawał? - pyta brunetka blondynkę.
- Nie, opowiedz całość - odpowiada blondynka.
- Nie, opowiedz całość - odpowiada blondynka.
| Ocena: 2.66 | Głosów: 3 | Kategoria: Blondynki |
- Jaki jest najkrótszy dowcip o policjantach?
- Idzie policjant i myśli...
- Idzie policjant i myśli...
| Ocena: 3.5 | Głosów: 4 | Kategoria: Policjant |
Bal maskowy. Wszyscy uczestnicy przebrani w najróżniejsze stroje. Z wyjątkiem faceta, który przyszedł w zwykłym garniturze i krawacie, tylko usta miał całkowicie wypełnione majonezem. Wszyscy zachodzili w głowę, za cóż on jest przebrany, aż wreszcie pani, która z nim tańczyła,
zdecydowała się zapytać:
- Przepraszam, a pan to właściwie za co jest przebrany?
W odpowiedzi facet nacisnął palcami policzki i powiedział:
- Ja proszę panią jestem przebrany za krostę.
zdecydowała się zapytać:
- Przepraszam, a pan to właściwie za co jest przebrany?
W odpowiedzi facet nacisnął palcami policzki i powiedział:
- Ja proszę panią jestem przebrany za krostę.
| Ocena: 2.5 | Głosów: 2 | Kategoria: Różne |
W trakcie przerwy w przedstawieniu facet poszedł do toalety. Stojący obok niego gość zagaja:
- Cudowna, wspaniała sztuka!
- Bardzo proszę nie zaglądać mi do pisuaru!
- Cudowna, wspaniała sztuka!
- Bardzo proszę nie zaglądać mi do pisuaru!
| Ocena: 3.66 | Głosów: 3 | Kategoria: Różne |
