Strony: | 1 | ... | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | ... | 368 |

Spotykają się trzy koleżanki. Każda uskarża się na swojego męża.
Pierwsza: - A wiecie co znalazłam wczoraj pod naszym łóżkiem? Zdjęcia z ''Playboya''.
Druga: - A ja u mojego znalazłam prezerwatywy. Wiecie, co zrobiłam temu draniowi? Poprzekuwałam je szpilką.
Trzecia koleżanka głośno się rozpłakała...
 Oceń:
Ocena: 1 | Głosów: 1 Kategoria: Mąż i żona 
Jak blondynka robi dżem??
Obiera pączki...
 Oceń:
Ocena: 3.33 | Głosów: 18 Kategoria: Blondynki 
- Jak mężczyzna może najszybciej popełnić samobójstwo?
- Skacząc ze swojego EGO na swoje IQ .
 Oceń:
Ocena: 3.85 | Głosów: 14 Kategoria: Pytania 
Niedaleko małej parafii, zbudowanej przy drodze, stoją rabin i ksiądz. Piszą na tablicy wielkimi literami: ''KONIEC JEST BLISKI, ZAWRÓĆ NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!'' W chwili, gdy piszą ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi kierowca i krzyczy:
- Zostawcie nas w spokoju. Wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu. Odjeżdża. Po chwili słychać wielki huk i trzask... Duchowni patrzą na siebie i ksiądz mówi:
- Eeee... może po prostu napisać ''Most jest zniszczony!''. Co?
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Rozmowa dwóch kumpli:
- Powiedz Karol, kto cię poznał z twoją żoną?
- To był przypadek, nawet nie ma kogo winić.
 Oceń:
Ocena: 3.5 | Głosów: 2 Kategoria: Mąż i żona 
Kobieta pyta męża:
- Dlaczego nasz sąsiad tak klnie?
- Albo mu pies uciekł, albo żona wróciła...
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Mąż i żona 
Ksiądz podczas mszy w kościele mówi:
- Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
- To ja chyba trafiłem na okręt wojenny.
 Oceń:
Ocena: 4.6 | Głosów: 5 Kategoria: Mąż i żona 
Na granicy jeden celnik pyta drugiego:
- Lubisz śliwki?
- Tak.
- To chodź, mam dwie Węgierki na kontroli osobistej.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Z pamiętnika policjanta:
Poniedziałek: Od samego rana bolą mnie zęby. Niby sztuczne uzębienie a jednak?!
Wtorek: Dzisiaj rano mieliśmy kurs daktyloskopii. Kapralowi Klusze tak się to spodobało, że zaczął wszystkim zdejmować odciski palców. Pułkownik Żelazny nie zgodził się jednak na zdjęcie butów i przyłożył kapralowi aktówką.
Środa: Nudzimy się w radiowozie. Grzebię w samochodowej zapalniczce. Palec mi się zaklinował. Przestałem się nudzić. Za to zacząłem się pocić.
Czwartek: Dostaliśmy wiadomość o napadzie na bank. Pojechaliśmy tam czym prędzej, ale nie było się po co spieszyć. Ludzie już wszystko wyzbierali.
Piątek: Kapral Klucha ruszył w pościg za pijanym rowerzystą. Klucha ostro prowadzi radiowóz. Dobrze, że wcześniej wysiadłem na siusiu.
Sobota: Dzisiaj łapiemy na radar. Coś nam nie idzie. Mamy dziwne wskazania. Dostaliśmy wiadomość z komendy, aby zwrócić echosondę, która jest dowodem w sprawie.
Niedziela: Razem z Kluchą i Paprochem pojechaliśmy na ryby. Dzień bardzo udany. Szkoda tylko, że zapomniałem zabrać wędek dla naszego zgranego zespołu.
 Oceń:
Ocena: 4.66 | Głosów: 3 Kategoria: Policjant 
Mąż i żona jedzą obiadek, żona paskudnie oblała się zupą:
- Popatrz jak ja wyglądam - jak świnia!
- No, i jeszcze się zupą oblałaś.
 Oceń:
Ocena: 4.6 | Głosów: 5 Kategoria: Mąż i żona 

Strony: | 1 | ... | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal