Strony: | 1 | ... | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | ... | 368 |

Z egzaminu wychodzi wymaglowany student. Cały tłum rzuca się na niego:
- No i jak było, jak było?!
- ...Jak w kościele.
- ???
- Profesor zadał pytanie - ja się przeżegnałem, ja odpowiedziałem - profesor się przeżegnał...
 Oceń:
Ocena: 3.2 | Głosów: 15 Kategoria: Studenckie 
Rzecz dzieje się na budowie. Kierwonik wyszedł ze swojej kanciapy i patrzy jak robotnik biegnie z pustą taczką, po chwili wraca z pustą taczką, za chwile znów biegnie z pustą taczką, i wraca równierz z pustą. Zdziwiony kierownik woła go:
- Eee panie, pozwól no pan tu.
- Co się stało panie kierowniku??
- Dlaczego jak was zawsze widze to biegniecie z pustą taczką?
- Bo jest taki zapier.... panie kierowniku, że nie mam nawet czasu załadować.
 Oceń:
Ocena: 1.5 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Profesor do studentów w czasie wykładu:
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać...
 Oceń:
Ocena: 3.14 | Głosów: 7 Kategoria: Studenckie 
Pyta blondyna blondynę:
- Jak myślisz co leży dalej, Londyn czy księżyc?
Druga na to zdziwiona:
- Hej, a gdzie ty tu stąd Londyn widzisz!?
 Oceń:
Ocena: 4.16 | Głosów: 18 Kategoria: Blondynki 
Blondynka chciała ugotować obiad. Wyjęła z lodówki dwa kilogramy mięsa gdy zadzwonił telefon. Po chwili wraca do kuchni i zauważa brak mięsa. Chwila konsternacji i nagłe olśnienie:
- Przecież ja mam kota!
Łapie potencjalnego złodzieja i zaczyna się zastanawiać jak sprawdzić, czy kot zjadł mięso. Wpada na genialny (według niej) pomysł:
- Przecież mogę kota zważyć!
Po zważeniu okazuje się, że kot waży dwa kilogramy. Blondi głęboko się "namyśla" i zadaje sobie pytanie:
- No dobrze mięso jest, a gdzie kot?
 Oceń:
Ocena: 3.52 | Głosów: 21 Kategoria: Blondynki 
Przychodzi zmartwiony facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, moja żona wyjechała na tydzień w delegację, więc sam muszę opiekować się synkiem. Ubieram go, kąpię, codziennie chodzę z nim na spacer, bawię się z nim klockami. Mimo to schudł aż 6 kg. Niech mi pan powie, dlaczego?
- Może chodzi o karmienie, a czym go pan karmi? - pyta lekarz.
- O Boże, karmienie! - krzyczy ojciec. - Wiedziałem że o czymś zapomniałem!
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 
Profesor filologii polskiej na wykładzie:
- Jak państwo wiecie w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia.
Na to student z ostatniej ławki:
- Doobra, doobra.
 Oceń:
Ocena: 4.55 | Głosów: 9 Kategoria: Studenckie 
Przychodzi syn do ojca:
- Tato, wczoraj odbyłem pierwszy w życiu stosunek.
- Och, to wielka chwila w życiu mężczyzny - odpowiada ojciec - chodź, napijmy się. Powiedz, z kim to zrobiłeś?
- Wiesz... nie zdenerwuj się tylko... z... Andrzejem...
- O Boże! ...przecież to Żyd!
 Oceń:
Ocena: 3.33 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 
Co robią urzędniczki w Urzędzie skarbowym?
- Siedzą na watach i grzebią w pitach.
 Oceń:
Ocena: 3.25 | Głosów: 4 Kategoria: Różne 
Właściciel sklepu warzywniczego żali się stałemu klientowi:
- Przychodzi do nas masa ludzi, którzy tylko oglądają, dotykają towar i niczego nie kupują. Bardzo tego nie lubię!
- A co ja mam powiedzieć? Ja mam cztery córki...
 Oceń:
Ocena: 2.66 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 

Strony: | 1 | ... | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal