Strony: | 1 | ... | 325 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | ... | 368 |
Amerykanscy archeolodzy odkryli nowa piramide w Egipcie i odkopali tam mumie faraona. Nie mogli jednak ustalic kim byl zmarly, bowiem mumia nie byla zbyt dobrze zachowana. Zadzwonili wiec po pomoc do Rosji.
Nastepnego dnia przybyli z Moskwy Sasza i Wania. Poprosili tylko o 2 godziny czasu na rozwiazanie tego problemu. Po tym czasie dwaj oficerowie radzieckiego wywiadu wychodza do prasy i oswiadczaja:
- Ramzes XVIII!
A Amerykanie na to:
- Jak się to wam udało?
A Ruscy:
- Jak to jak? Przyznal się!
Dwoch ruskich chcialo przewiezc wiewiore przez granice do Polski Sasza powiedzial, ze wsadzi sobie ja za majty i nikt się nie kapnie. Juz prawie przejechali granice, ale Sasza nie wytrzymal i wyskoczyl jak oszalaly z wiewiora w dloniach. Posadzili ich do paki za przemyt.
Wania zdenerwowany pyta:
- Czemu do cholery wyjales ta wiewiore?
- No, wiesz wszystko bylo dobrze, jak z mojej dupy zrobila sobie dziuple i jak moje jajka podtraktowala jako orzechy, ale jak chciala zaciagnac orzechy do dziupli, to nie wytrzymalem...
Umiera Angielka. Na lozu smierci mowi do meza:
- Och Johny, kochalam cie bardzo ale raz cie zdradzilam. Ten czarny Rolls-Royce
Ktorym tak lubisz jezdzic to wlasnie od niego.
Umiera Francuzka. Na lozu smierci mowi do meza:
- Och Jean, kochalam cie bardzo, ale jeden raz cie zdradzilam. Ta willa na
Lazurowym Wybrzezu ktora tak lubisz, to wlasnie od niego.
Umiera Rosjanka. Na lozu smierci mowi do meza:
- Och Wania, kochalam cie bardzo, ale jeden raz cie zdradzilam. Pamietasz ta
Skorzana pilotke ktora tak bardzo lubiles nosic? To on ci ja wtedy ukradl.
W pewnym miescie zorganizowano zawody w piciu napojku narodowego.
(Teraz mowi komentator na tych zawodach.)
- Prosze panstwa na scene wychodzi zawodnik francuski, bedzie pil napoj narodowy Francji tj. wino butelkami. I pierwsza, druga, ..., piata i zlamal się, zlamal się zawodnik francuski.
- Ale na scene wchodzi zawodnik polski, bedzie pil napoj narodowy Polski tj. zytnia butelkami, no i pierwsza, druga, ..., dziesiata i zlamal się, zlamal się zawodnik polski.
- Ale na scene wychodzi glowny faworyt zawodnik rosyjski, bedzie pil napoj narodowy Rosji tj. bimber czerpakiem prosto z wiadra. No i pierwszy czerpak, drugi, ..., pietnasty i zlamal się, zlamal się czerpak zawodnik rosyjski bedzie pil bimber prosto z wiadra.
Kanibale zlapali 3 bialych turystow: Ruskiego, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, z ktorego co zrobia (tj. w jaki sposob go skonsumuja).
Rusek - najglosniej protestowal, ze on jako obywatel CCCP itd... wiec dlugo nie myslac przeznaczyli go na zupe.
Amerykaniec:
- Jestem obywatelem USA, musze porozumiec się z konsulatem!
- Upiec go !
Polak:
- ... /to jest dluga milczaca cisza/
- A ty skad jestes ? - zapytal się wodz.
- Z po.. po.. z Polski.
- Polska! Tam studiuje moj syn! Badz moim gosciem bracie. Co bedziesz jadl? Zupe czy mieso?
Zorganizowano zawody we wbijaniu gwozdzia w deske za pomoca glowy. Do rywalizacji stanelo trzech zawodnikow: Polak, Rusek i Niemiec. Pierwszy zaczyna Niemiec:
Uderza raz.. dwa.. trzy.. - gwozdz wbity.
Drugi Polak:
... raz.. dwa... - wbity.
Ostatni podchodzi do deski zawodnik radziecki:
Raz... - wbity !
Nastepuje ogloszenie wynikow:
- Niemiec zajmuje drugie miejsce, Polak pierwsze, natomiast Rosjanin zostaje zdyskwalifikowany za wbicie gwozdzia zla strona.
Diabel zwabil na skraj przepasci Anglika, Francuza, Niemca i Polaka. Podchodzi do Anglika i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
Anglik skoczyl. Diabel podchodzi do Francuza i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
- Nie skocze.
- Ale teraz jest taka moda.
Francuz skoczyl. Diabel podchodzi do Niemca i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
- Nie skocze.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skocze.
- To rozkaz!
Niemiec skoczyl. Diabel podchodzi do Polaka i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
- Nie skocze.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skocze.
- To rozkaz!
- Nie skocze.
- A to nie skacz!
Polak skoczyl.
Polaka Ruska i Niemca zlapal Diabel i mowi:
- Mam dla was trzy zadania:
1) Przejsc przez most pod obstrzalem.
2) Przywitac się z niedzwiedziem podajac mu reke (uscisnac lape).
3) I zgwalcic bardzo stara i sprytna Indianke.
Popatrzeli po sobie zdziwieni i postanowili podolac tym zadaniom. Pierwszy poszedl Rusek, lecz udalo mu się dojsc tylko do polowy mostu. Drugi poszedl Niemiec, przeszedl most lecz gdy wszedl do klatki nedzwiedzia, on go wystraszyl. Nastepnie poszedl Polak, przelecial przez, most wpada do klatki, a tam jak nie zacznie się kotlowac (poprostu w powietrze wzbila się kupa kurzu). Ale po jakiejs godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i pyta:
- Ty diabel to gdzie jest ta Indianka ktorej mam podac lape?
- Dlaczego w Wąchocku zbudowali dwupasmowa autostradę?
- Bo budowali z dwóch stron drogę i się nie zeszli...
- Dlaczego w Wąchocku samochody maja opony bez bieżników?
- Bo ulica jest bieżnikowana.
Strony: | 1 | ... | 325 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | ... | 368 |