Strony: | 1 | ... | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | ... | 368 |

Psychiatra bada pacjenta w więzieniu, zatwardziałego kryminalistę:
- Opowiem panu początek historii, a pan ją dokończy. Dziad i baba posadzili rzepkę...?
- A Rzepka odsiedział swoje i załatwił i dziada i babę.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
- Ptaszek na galezi siedzi czy kuca?
- Kuca bo jak by siedział to by mu nóżki dyndały.
 Oceń:
Ocena: 4.38 | Głosów: 18 Kategoria: Pytania 
Do baru wchodzi żabka w roboczym murarskim kombinezonie, zabrudzonym cementem. Staje przed szynkwasem i mówi:
- Piwo!
Zdziwiony barman podaje jej kufel piwa. Żabka wypija, płaci i wychodzi. Następnego dnia znów żabka wchodzi do baru w tym samym, jeszcze bardziej zabrudzonym kombinezonie, staje przed szynkwasem i mówi:
- Piwo!
Zdziwiony barman podaje jej kufel i myśli: ''Taka żabka byłaby niezłym numerem w cyrku mojego przyjaciela''.
Dzwoni więc do niego i następnego dnia o umówionej porze dyrektor cyrku z barmanem czekają na żabkę. Żabka przychodzi, staje przed szynkwasem i mówi:
- Piwo!
- Żabko - odzywa się dyrektor - chętnie zatrudniłbym cię w cyrku.
- W cyrku? - pyta żabka.
- W cyrku!
- To taki duży namiot z brezentu?
- Tak, to taki duży namiot z brezentu.
- I drewniane ławki dookoła?
- Tak, i drewniane ławki dookoła.
Na to żabka:
- To po cholerę panu murarz?!...
 Oceń:
Ocena: 4.6 | Głosów: 5 Kategoria: Zwierzęta 
Mama do Jasia:
- Dlaczego schowałeś strzelbę taty?
- Bo mi żal dziewczynek.
- Nie rozumiem...
- Słyszałem, jak tata rozmawiał przez telefon z kolegą
i mówił, że pójdą zapolować na dziewczynki...
 Oceń:
Ocena: 4.33 | Głosów: 6 Kategoria: Jasiu 
Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela. Wszystkie miejsca są zajęte przez pasażerów, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem, który rozwalił się jak car na carskim tronie. Rosjanin prosi:
- Madame, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta ostro odpowiada:
- Wy Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie?
Rosjanin idzie więc szukać innego miejsca, ale nie znalazł. Wraca i mówi:
- Lady, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Wtedy Rosjanin nie wytrzymał i wyrzucił suczkę przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Kobieta w szoku, przeklina, miota się, wrzeszczy. Do rozmowy nagle dołącza się siedzący obok Anglik - dżentelmen w każdym calu:
- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba, jakby nie od tej strony. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba...
 Oceń:
Ocena: 3.38 | Głosów: 13 Kategoria: Polak i Rusek 
Dzwoni telefon wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy:
- Klinika?
- Pomyłka, mieszkanie prywatne.
Za chwilę znowu telefon:
- Klinika?
- Nie, cholera! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co ty kumpla nie poznajesz? Tu Mietek! Pytam, czy strzelimy sobie klinika z rana?
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
- Mężczyzna w niebieskich slipkach ma natychmiast opuścić pływalnię! - wrzeszczy ratownik.
- A dlaczego mam wyjść?
- Bo pan sika.
- Przecież wszyscy to robią...
- Ale tylko pan z trampoliny!
 Oceń:
Ocena: 4 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Święty Piotr ogłasza przetarg na budowę bramy do raju. Do przetargu zgłasza się Turek, Niemiec i Polak. Piotr pyta Turka, ile ta brama u niego ma kosztować. Turek mówi, że jakieś 20 tys.
- A skąd takie koszta?
- 10 tys. materiał plus robocizna, a 10 tys. to mój zarobek.
Św. Piotr pyta Niemca o koszt, Niemiec mówi 50 tys.
- A czemu tyle? - pyta Św. Piotr.
Na to Niemiec:
- 20 tys. dobry materiał, 20 tys. solidna niemiecka robota i 10 tys. mojego zarobku.
To samo pytanie zadaje Polakowi.
U Polaka brama ma kosztowac 100 tys.
- Czemu tak drogo?- pyta Święty Piotr.
Na to Polak:
- 40 tys. dla ciebie 40 tys. dla mnie, a Turek za 20 tys. bramę zrobi.
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Spotykają się dwie blondynki.
- Wiesz - mówi jedna - spotkałam czarodzieja i pozwolił mi wybrać jedną z dwoch rzeczy: duży biust albo świetną pamięć...
- I co wybrałaś? - pyta druga.
- Nie pamietam...
 Oceń:
Ocena: 4.65 | Głosów: 20 Kategoria: Blondynki 
Pewien ornitolog-hobbysta często wieczorami przesiadywał w ogródku, pohukując jak sowa. Któregoś razu sowa mu odpowiedziała. Od tej chwili
co noc przez cały rok ''rozmawiał'' tak sobie ze swym pierzastym przyjacielem. Robił nawet notatki z tych rozmów. W pewnym momencie uznał, że wielkimi krokami zbliża się do przełomu w komunikacji między
gatunkami. Traf chciał, że akurat wtedy jego żona przy pracach ogródkowych wdała się w pogawędkę z sąsiadką.
- Wie pani... Mój mąż jest z zamiłowania rnitologiem. Całe wieczory spędza w ogrodzie rozmawiając z sową.
- Co za zbieg okoliczności... Mój też!
 Oceń:
Ocena: 2.33 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 

Strony: | 1 | ... | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal