Strony: | 1 | ... | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | ... | 368 |

Jas i Malgosia bawia sie w lekarza. Jas sciaga koszulke i pokazujac na sutki pyta: A to masz? Malgosia szybko sciaga sukienke i sprawdza: Mam takie same. Jas pokazujac na pepek: A to masz? Malgosia sprawdza: Takie samo. Jas sciaga majtki: A to? Malgosia nerwowo szuka w majteczkach, po czym biegnie z placzem do mamy. Za chwile wraca i z usmiechem mowi: Mamusia powiedziala ze jak skoncze 16 lat to bede ich miala ile wlezie!
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Jasiu 
Starsza pani przychodzi do ksiedza do spowiedzi:
- Prosze ksiedza, mam w domu dwie papugi ktore caly dzien tylko sluchaja muzyki rockowej i powtarzaja: - Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcesz sie zabawic? - Ja juz nie moge tego wytrzymac!
- To powazny problem - rzekl ksiadz, - Ale mysle ze moge cos na to poradzic. Ja hoduje w domu tez dwie papugi, co prawda rodzaju meskiego, bo nam, zakonnikom, nie wolno patrzec na kobiety. Nauczylem obu modlic sie, czytac pobozne lektury i sluchac tylko jednej, wlasciwej stacji radiowej. Mysle ze moga nauczyc te dwie nieprzyzwoite jak sie zachowywac zgodnie z ksiedza Muchomorka kazaniami.
Nastepnego dnia starsza pani przynosi do domu ksiedza swoje papugi. Tak jak ksiadz opisywal, jego siedza powaznie w klatce przesuwajac paciorki rozanca i cicho sie modlac. Starsza pani wklada swoje papugi do klatki i zgodnie z oczekiwaniami slyszy:
- Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcecie sie zabawic?
Jeden papug podnosi glowe, patrzy i nagle wrzeszczy do drugiego:
- Wyrzucaj ten cholerny rozaniec, nasze modlitwy wreszcie sie spelnily!!!
 Oceń:
Ocena: 3.07 | Głosów: 13 Kategoria: Zwierzęta 
Przychodzą 3 wampiry do baru. Jeden mówi poproszę gorącą, świeżą krew, drugi a ja krwawą marry ,a trzeci zamawia wrzątek. Ci wytrzeszczają na niego gały:
- Już nie jestes wampirem?!?!
A on wyjmuje zużyty tampon i mówi:
- Ekspresik!!!
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Niemy mówi do głuchego:
- Ślepy zagląda mi w karty
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Dwaj polscy pracownicy pracowali na polach w Holandii
Pewnego dnia przyszła inspekcja i pyta pierwszego polaka,
który mówił po Holendersku ,czy ma zezwolenie na pracę
ten oczywi?cie odparł ,że tak ,a czy ten drugi ma papiery zapytał inspektor .Tak oczywiście ale nie mówi po Holendersku .To prosze go zawołać . Józeeeeeek spierrrrrrdalaj!!!!!!!!
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Gorzysta droga. Facet prowadzi samochod. Naprzeciw niego jedzie drugi
samochod, który prowadzi kobieta. Gdy sie mijaja kobieta uchyla okno i
krzyczy:
-SWINIA!!!
Facet natychmiast uchyla swoje okno i odkrzykuje:
-DZIWKA!!!
Facet jedzie dalej i gdy wjezdza w nastepny zakret wpada
na swinie stojaca na srodku drogi...
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Jeden Rosjanin zaprosił drugiego do swojego nowo wybudowanego domu. Chodzą po pokojach, oglądają, marmury, złoto, dywany, Versace (jak zwykle), garaż na 50 samochodów i tak dalej. Pod koniec zwiedzania gospodarz pyta gościa:
- No i jak? Podoba się?
- Wiesz, stary, wszystko OK, ale ta łazienka taka sobie
- Co jest nie tak z łazienką?
- No wiesz, te kafelki są do kitu - małe, czarne, matowe, zero luksusu.
Wtedy gospodarz podchodzi do ściany w łazience, wyjmuje jeden kafelek, pokazuje i mówi:
- Pentium 4.
 Oceń:
Ocena: 2 | Głosów: 1 Kategoria: Różne 
Były sobie cztery osoby, które nazywały się: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.
Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło się tym, iż Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego co mógł zrobić Ktokolwiek.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Dziki Zachód. W wagonie w pociągu jedzie kilka osób. Między innymi jeden kowboj palący cygaro i Indianin. W pewnym momencie Indianin mówi:
- Jeszcze jedno słowo blada twarzo, a zginiesz!
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Facet po wypadku budzi się w karetce i pyta:
- Dokąd mnie wieziecie??!?! Co się dzieje?
- Do zakładu pogrzebowego.
- Ale przecież ja jeszcze nie umarłem!
- A czy my juz dojechaliśmy...?
 Oceń:
Ocena: 4 | Głosów: 1 Kategoria: Lekarz 

Strony: | 1 | ... | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal