Strony: | 1 | ... | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | ... | 368 |

Chłopiec podbiega do policjanta i krzyczy ''Prosze pana tam za rogiem bije sie mój tata z jakimś panem''
- A który z nich to twój tata?
- Oto właśnie sie biją.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Jasiu 
Pracownik czesto spoznial sie do pracy, bo zasypial.
Kierownik zagrozil chlopu zwolnieniem i biedak kupil sobie kilka
budzikow.
Ktoregos dnia budzi sie rano 8:15 (do pracy na 7, budziki nawet nie gdakneły).
Przerażony leci do sasiada - dentysty i mowi:
- Rwij pan 4 zeby z przodu i pomaz pan mi twarz krwia, powiem, ze mialem wypadek.
Po zabiegu, pyta dentysty ile sie nalezy, ten mowi 400 zl. Gosc zdziwiony mowi, ze normalnie jest 40 zl. od sztuki, dentysta na to:
- Tak ale dzisiaj jest niedziela.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Po 25 latach jeżdżenia Harleyem facet doszedł do wniosku, że zobaczył już kawał świata i uznał, że czas osiąść gdzieś na stałe. Kupił więc kawałek ziemi w Vermont, tak daleko od innych ludzi, jak to tylko możliwe. Z listonoszem widział się raz na tydzień, a po zakupy jeździł raz na miesiąc. Poza tym była tylko natura i on.
Po mniej więcej pół roku takiego życia słyszy stukanie do drzwi. Idzie, otwiera i widzi wielkiego, brodatego tubylca.
- Cześć - mówi tubylec. - Jestem Enoch, twój sąsiad, mieszkający jakieś cztery mile w tamtym kierunku. Za jakieś dwa dni, wieczorem, urządzam małe przyjęcie. Miałbyś ochotę przyjść?
- Jasne, po pól roku na tym odludziu, będzie fajnie.
Enoch pożegnał się i już miał iść, ale odwraca się i mówi:
- Słuchaj, jesteś tu nowy, więc chyba powinienem cię ostrzec, że będziemy tam ostro pili.
- Nie ma problemu, 25 lat jeździłem Harleyem. Myślę, że dam sobie radę.
Enoch już ma odchodzić, ale jeszcze odwraca się i mówi:
- Powinienem cię też ostrzec, że nie było jeszcze imprezy bez bijatyki.
- Z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem jako motocyklista myślę, że dam sobie radę.
Enoch odwraca się i już ma iść, ale przypomina sobie jeszcze coś i mówi:
- Muszę ci też powiedzieć, że te przyjęcia to istna orgia seksu. Widziałem już tam rzeczy, o których mi się nawet nie śniło.
- Po 25 latach jeżdżenia Harleyem i pół roku na tym odludziu jestem więcej niż gotów, zwłaszcza na to. Aha, Enoch, zanim zapomnę. Jak powinienem się ubrać na to przyjęcie?
- Ubierz się jak chcesz. I tak będziemy tylko my dwaj.
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Historyjki 
Arthur Davidson, założyciel fabryki motocykli Harley-Davidson umarł i poszedł do nieba. Święty Piotr pyta sie go w bramie niebiańskiej:
- Ponieważ byłeś dobrym czlowiekiem możesz sobie wybrać takich kolegów w Niebie jakich chcesz. Z kim chciałbyś sie zapoznać? Arthur odpowiada:
- Najpierw muszę sie rozmówić w cztery oczy z Panem Bogiem.
Zaprowadzili go do sali tronowej i Bóg uścisnął Arthurowi rękę. Na to Arthur mówi:
- Ty jesteś twórcą kobiety?
- Tak - odpowiada Bóg.
- Twój wynalazek ma parę poważnych wad. Po pierwsze, na wysokich obrotach robi za dużo hałasu. Po drugie, wtrysk paliwa jest za blisko rury wydechowej. Po trzecie, koszty reperacji i utrzymania są zbyt duże, po czwarte...
Bóg przerwał mu i wystukał coś na komputerze. Drukarka wyrzuciła po chwili statystykę:
- Popatrz - mówi Bóg - możliwe że mój wynalazek ma wady, ale wiecej meżczyzn na nim jeździ niż na Twoim!!!
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Spotykaja się dwie klacze:
- Co słychać u twojego starego
- Tydzień temu wyciagnął kopyta.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Na budowie robotnik wbija gwóźdź łebkiem w ścianę. Podchodzi kolega i mówi:
Głupi jesteś?! Co robisz?! Przecież to są gwoździe do ściany naprzeciwko.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Policjant rozkłada metr krawiecki na jezdni. Kolega pyta:
- Co robisz?
- Niektórzy przyjeżdżają do pracy metrem, ale jak do cholery to robią?
 Oceń:
Ocena: 2.33 | Głosów: 3 Kategoria: Policjant 
Dziewczyna spowiada się księdzu z grzechu próżności.
- A cóż ty takiego zrobiłaś? - pyta ksiądz.
- Ile razy przeglądam się w lustrze, to zawsze myślę jaka jestem piękna...
Ksiądz wychyla się za ściankę konfesjonału.
- Nie martw się, moje dziecko - pociesza dziewczynę. - To nie grzech. To pomyłka.
 Oceń:
Ocena: 0 | Głosów: 0 Kategoria: Różne 
Spotykają się trzy bociany- stary, średni i bardzo młody. Rozmawaiją o tym, jak spędziły ostatni tydzień.
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie- mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie- mówi średni.
Na to najmłodszy:
- A ja straszyłem studentów w Poznaniu.
 Oceń:
Ocena: 3.33 | Głosów: 3 Kategoria: Studenckie 
Wnuczek przysyła babci małą paczkę z wojska. Babcia otwiera pudełko a w środku granat i mała karteczka. Babcia wyciąga karteczkę i czyta: "Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, to dostanę przepustkę na trzy dni..."
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 3 Kategoria: Wojsko 

Strony: | 1 | ... | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal