Strony: | 1 | ... | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | ... | 368 |

W mieszczącym się na wsi sklepie spożywczo-przemysłowym sprzedawała matka z synem. Podczas gdy matka gotowała obiad, syn sprzedawał sam. Przychodzi klient i pyta...
- Jest kiełbasa?
- Nie ma.
Mama, gdy to usłyszała mówi synowi:
- Tak się nie obsługuje klientów...trzeba zaproponować produkt zastępczy- kiełbasy nie ma, ale jest salceson, pasztetowa.
Zrozumiał to syn i gdy przyszedł następny klient...
- Jest papier toaletowy?
- Nie, papieru toaletowego nie ma, ale jest papier ścierny, tektura....
 Oceń:
Ocena: 4.63 | Głosów: 19 Kategoria: Jasiu 
Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!
 Oceń:
Ocena: 4.5 | Głosów: 12 Kategoria: Mąż i żona 
Informatyk rozmawia ze swoimi przyjaciólmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznalem swietna blondyne!
- Och Ty szczesciarzu!
- Zaprosilem ja do siebie, wypilismy troche, zaczalem ja dotykac...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie moze byc!
- Zdjalem z niej spódniczke, potem majteczki, polozylem na stole tuz
obok laptopa...
- Nie pierdol ! Kupiles laptopa? A procesor jaki?
 Oceń:
Ocena: 4.33 | Głosów: 6 Kategoria: Różne 
rozmawiają dwaj informatycy:
pierwszy - 010111000111001111001
drugi- 001000111101001001
pierwszy - hahahahaha
 Oceń:
Ocena: 2.71 | Głosów: 14 Kategoria: Komputerowe 
Syn informatyka pyta się ojca:
- Tato jak przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć te rozmowę: tata poznał mamę na chatroomie.
- Pózniej tata i mama spotkali sie w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory sticka.
- Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, ze nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla.
- Niestety było juz za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" juz na początku skasowaliśmy w opcjach w "ustawienia".
- Mamy antywirus juz od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem.
- Wiec nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat: "Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy".
 Oceń:
Ocena: 4.75 | Głosów: 24 Kategoria: Komputerowe 
Do portowej tawerny wchodzi dwóch młodych marynarzy, i zauważają przy barze starego pirata, z drewnianą nogą, hakiem zamiast ręki i przepaską na oku. Stawiają mu piwo i proszą aby opowiedział jak do tego doszło.
- Ano widzicie- mówi pirat- ta drewniana noga to jak wypadłem za burtę i walczyłem z rekinem, w tym samym czasie kiedy ja go zabiłem nożem to on mi odgryzł nogę, no i dlatego mam drewnianą.
- A ten hak- pytają dalej marynarze
- Ano widzicie- walczyłem z drugim piratem na szable i kiedy ja mu scinałem głowę to on mi akurat odrąbał dłoń, no i dlatego mam hak
- No a opaska na oku
- A to całkiem inna historia- płynę sobie statkiem, patrzę w niebo a tu mi mewa nasrała do oka
- No ale od tego się nie traci oka
- Tak, ale to był mój pierwszy dzień z hakiem...
 Oceń:
Ocena: 4.28 | Głosów: 7 Kategoria: Różne 
Waldek został dłużej w pracy i zaczął wspominać stare dobre czasy hipisowskie: codziennie nowa panienka, narkotyki, zabawa non stop i pomyślał ,że tak po 20 latach znowu by zapalił jakąś trawkę. Poszedł więc na starą dzielnicę, gdzie mieszkał jako młodzik i spotkał starego kolegę- dilera Heńka.
- Cześć Waldek.
- Cześć Heniu słuchaj- zapaliłbym jakiś towar, byle dobry.
- OK tylko pod warunkiem, że zapalisz g, jak będziesz sam i najlepiej w jakimś zamkniętym pomieszczeniu.
Waldek obiecał; wchodzi do domu, patrzy żona śpi, dzieci śpią, więc zamknął się w ubikacji i pali.
Zaciągnął się pierwszy raz otworzył oczy, a tu ciemno, wypuścił dym a tu jasno. Znowu zaciągnął się otworzył ocz,y a tu ciemno, wypuścił dym -jasno.
- Ale ten towar się zmienił przez te 20 lat -myśli Waldek, sprubuję jeszcze raz.
Zaciągnął się -ciemno, wypuścił dym- jasno. Nagle pukanie do drzwi łazienki.
- Walkdek co ty tam robisz?- pyta żona
- Jak to co - golę się.
- Trzy dni!!!???
 Oceń:
Ocena: 3.66 | Głosów: 3 Kategoria: Różne 
- Stachu! Słyszałeś co w niedziele w kościele na mszy zrobił Janek Nowak?
- Nie słyszałem.
- Kościelny szedł zbierać ofiarę, a Janek zasnął w ławce i głośno chrapał. Kościelny go potrząsa za ramie, a ten na cały glos krzyczy: "Odczep się, mam miesięczny!"
 Oceń:
Ocena: 3 | Głosów: 2 Kategoria: Różne 
Jaka jest różnica między punktem G a pubem?
- Wielu facetów wie jak znaleźć pub.
 Oceń:
Ocena: 3.77 | Głosów: 9 Kategoria: Pytania 
Janie- mówi hrabina do lokaja -hrabiego boli gardło.
prosze mu ukręcić ze 2 jaja
-AAAaaaaaaaa
 Oceń:
Ocena: 3.5 | Głosów: 6 Kategoria: Jasiu 

Strony: | 1 | ... | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | ... | 368 |

Rozrywka Gry Humor Kartki Życzenia
Reklama Reklama
Zobacz na mapie

Zobacz na mapie

dodaj punkt na mapie

Ostatnio dodany punkt:

  • Kancelaria Finansowa HDC

GotLink.pl
created by Optimal